Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
historyczny dzien pierwszy:)


a więc dzień pierwszy przechodzi do historii jako dzień udany. chociaż mnie kusiło - dałam radę, taka o jestem dzielna:) urocze śniadanko, jeszcze bardziej uroczy obiad i mniej urocza, ale zawsze, kolacja - a na deser wizyta u dentysty:) zobaczymy jak będzie jutro...oby równie super:D

  • Emilka806

    Emilka806

    7 października 2014, 21:50

    poczatki sa z jednej strony ciezkie z drugie latwe, bo jestes zmotywowana jeszcze :P

  • miksmencz

    miksmencz

    7 października 2014, 21:27

    Super Justyna!!!!! Za mną dzień 3 :). Jest dobrze chociaż zjadłabym coś słodkiego :). Dasz radę !

  • liliana200

    liliana200

    7 października 2014, 20:57

    Ważne, że pierwszy dzień przetrwałaś. Przetrwasz tydzień, miesiąc i będziesz cud malina dziewczyna :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.