ponieważ wyjeżdżam jutro na majówkę i nie będę miała raczej dostępu do wagi postanowiłam się zważyć dziś i ku mojej dzikiej radości - kolejny kilogram w dół:) jeszcze dwa i mój założony limit osiągnięty:) ale postanowiłam, że na tym nie skończę i dalej będę się odchudzać, a co, skoro tak dobrze się ten czas rozpoczął to czemu z tego nie skorzystać? najważniejsze to nie przytyć, a reszta się jakoś poukłada:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
studentkapola
3 maja 2010, 12:15hej justynka super:) trzymaj tak dalej a powiedz mi odkąd zapisałaś się na hydro ile czasu minęło i ile schudłaś ja tez jestem na białkowej i chyba w przyszłym tyg zaczne hydro a powiedz z brzucha też zleciałaś? serek wiejski jadłaś też w fazie ataku? pzdr
studentkapola
3 maja 2010, 12:15hej justynka super:) trzymaj tak dalej a powiedz mi odkąd zapisałaś się na hydro ile czasu minęło i ile schudłaś ja tez jestem na białkowej i chyba w przyszłym tyg zaczne hydro a powiedz z brzucha też zleciałaś? serek wiejski jadłaś też w fazie ataku? pzdr