Cześć vitalijki ;-)
Jestem właśnie po ponad godzinnych ćwiczeniach i czuję się świetnie ..coraz lepiej mi idzie , oby tak dalej . Trzymajcie kciuki . Ciężko się zabrać , ale jak już zacznę to ciężko skończyć Dzień zleciał dosyć szybko w pracy jak zwykle sajgon . Zjadłam dzisiaj tylko barszcz czerwony małe żeberko i 2 jajka i nawet nie czuję głodu , aż dziwne heh Teraz ciepła kąpiel i do spania i znów czekać do weekendu , aż mój luby przyjedzie . A jak to mówią środa minie tydzień zginie
pozytywna16
23 stycznia 2015, 16:11ładnie poćwiczone, oby tak dalej! ;)
svelta
22 stycznia 2015, 11:12Ja też zawsze mam problem żeby zacząć. Wczoraj weszłam na stepper z myślą "chociaż 20 minut" i skończyło się na 50 :)