Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hello
17 marca 2014
Witam wszystkich czytających znajomych i nie znajomych...Dziękuję także za porady dotyczące rozstępów...trzeba coś działać.kurdę o ile luty był miesiącem dobrym jeśli o dietę chodzi,nie podjadałam ,tak teraz mam problem ,bo chcę mi się nie wiadomo czego.Znów się zapycham i oszukuję herbatami ,ale muszę coś kombinować ,by nie jeść tego co nie potrzeba.Ostatnio ważyłam 83.3kg nieżle ,ale trzeba się pilnować i nie chcę też na tym poprzestać,bo nadprogramowych kilogramów jest jeszcze mnóstwo.marzy mi sie by do swiat ważyć80kg ,ale tez nie ma co się nakręcać.Ale myślę,że była bym w stanie przez miesiąc zrzucić te 3kg ,bo to nie tak dużo...póki co wczoraj grzeszyłąm.Kilka paluszków,trochę popcornu i na koniec jeszcze krakersy i to sporo...wszystko to było nie potrzebne....3majcie kciuki bym się wzięła w garść,bo nikt tego za mnie nie zrobi...pozdrawiam
virginia87
18 marca 2014, 11:17weź się a ja trzymam kciuki :)
therock
18 marca 2014, 00:13kciuki:)
Norgusia
17 marca 2014, 22:00No kochana!!!! proszę się tu pilnować!!! bo nie będzie efektów!
johana78
17 marca 2014, 21:34Trzymamy kciuki :)
sylwiastanek
17 marca 2014, 19:22A ja ci życze do świąt 79kg:)
BigMum
17 marca 2014, 14:23no dupa do gory i dasz rade poaczatki sa najgorsze bo malo efektow widac, ale po jakims czasie dostaniesz powera i bedziesz dzialac, a zwlaszcza teraz wiosna idzie i wiecej sie chce, powodzenia