Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciężko,ciężko,coraz ciężej...


Hey dziewczynki.Żyjecie po tych upałąch?bo ja ledwo...Od piątku już ledwo dycham .Ciśnienie skacze coraz wyżej ,nogi opuchnięte.Ciężko jest naprawdę ,wkońcu jest nas dwoje.Dostałam juz tabletki na obniżenie ciśnienia i zażywam jak jest potrzeba.Termin mam na 14września ,ale tak naprawdę to jak donoszę jeszcz3,4tygodnie ,to będę spokojna.Byle tylko te upały ustapiły,no dziś już było fajnie,bo z małym też tak miałam z tym ciśnieniem problemy pod koniec że dochodziło do 200 i nie mogli mi zbić i musieli mnie ciąć ,bo zaczynało to być niebezpieczne,dlatego teraz tak się boję ,bo jestem w 33tygodniu i wypadało by jeszczę z 4tygodnie wytrzymać.Dziś z racji tego że troszkę chłodniej troszkę ożyłam .Posprzątałam domek ,poprałam ,poprasowałam,nawet z małym na spacerku byłam,bo ostatnio samo leżenie mnie męczyło...Może to nie na temat ,ale muszę sie pochwalić ,że w sobotę zaszalałam i pojechałam na koncert do Krakowa.jeden z moich ukochanych wykonawców grał .10lat temu jeżdziłam po całęj Polsce i Niemczech na koncerty i teraz miałam nie jechać30km?Mąż na początku był przeciwny ,tym bardziej ,że już zaczęły się te problemy z ciśnieniem ,ale wkońcu sie zgodził.Już tak dawno nigdzie nie byłam  i wzruszyłam się bardzo i poczułąm jakbym miała nadal 20lat....Za rok pojadę znów mam nadzieję...pozdrawiam .Odezwę się wkrótce.
  • Anulka2503

    Anulka2503

    5 sierpnia 2013, 07:43

    Uważaj Kochana na siebie i na maleństwo:) Buziaki:)

  • limonka80

    limonka80

    30 lipca 2013, 22:01

    Uważaj na siebie.Wysokie ciśnienie w ciąży to nie przelewki.Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowo :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.