Wiem że pojawiam się żadko i nie jestem zbyt aktywna ,ale nie oznacza to,ze o was zapomniałam,bo czytam Wasze wpisiki i dopinguję i podziwiam.Mnie na razie odchudzanie nie dotyczy ,ale jak urodzę maluszka muszę się wziąść za siebie,bo nikt tego za mnie nie zrobi.Póki co ważę 89kg .Dużo ,ale i tak mniej niż przed rozpoczęciem diety .Apetyt mam średni ,ale cieszę sie ,ze jem cokolwiek ,bo na początku ciąży nic mi nie chciała przez gardło przejść i waga leciała w dół.Ale nie stresuję sie wagą,bo odchudzać się będę jak urodzę,a teraz najważniejsze jest dziecko.To już 17tydzień i brzuszek rośnie.może niedługo będzie znać płeć dziecka?synka już mam i marzę o córeczce ,ale tak na serjo to wszystko mi jedno ,oby tylko wszystko się szczęśliwie zakończyło.Mój mały łobuzuje jak to on a przed świetami to już przechodził samego siebie ,tak robił na złość ,bo nie miałąm czasu ,by mu tyle uwagi poświęcać,bo zawsze coś trzeba było zrobić.ale wie już ,że będzie dzidzia i przytula się do brzuszka .Ciekawe jak zareaguje ,jak sie maluszek urodzi?Sorki dziewczynki ,że tak piszę o ciąży .Mam nadzieję,że Wam to nie wadzi.Pozdrawiam i życzę sukcesów.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Anulka2503
26 czerwca 2013, 08:15I Twoje marzenie się spełni:) Super:)
limonka80
5 kwietnia 2013, 19:54Nie ma za co przepraszać.W końcu to najważniejsza sprawa w Twoim obecnym życiu.Na kiedy masz terminporodu ?
therock
4 kwietnia 2013, 23:43więc trzymam kciuki za córeczkę i fajnie ze nas odwiedziłaś:)
Anulka2503
4 kwietnia 2013, 14:49Świetnie, że u Ciebie wszystko dobrze:) Synek musi się przyzwyczajać powoli, że będziesz mu troszkę mniej uwagi poświęcać niż do tej pory:) Trzymaj się Kochana ciepło, dbaj o siebie i czasami zdawaj relację z tego, co u Ciebie:)