Ciąg dalszy złego samopoczucia.Ale dziś zrobiłam najlepsze co zrobić mogłamzostawiłam wszystkich w domu i się wyszłam ,bo chciałam być sama.Potrzebowałam samotności ,a wiedziałam ,że to będzie najlepsze dla wszystkich .Muszę częściej tak robić,choć właściwie tylko niedziela wchodzi w grę.Oby jutro w końcu lepszy był dzień i niech ten okres w końcu się pojawi ,to się uspokoję.Dietkowo jeden z lepszych dni od dawna;Śniadanko;kawka,mała jajecznica i kromeczka razowca.Obiad;udko i duszona marchewka.Kolacji jeszcze nie było ,ale myślę ,że więcej niż 2kromki nie zjem.Jutro sądny dzień ,czy będzie ta praca...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
therock
6 stycznia 2013, 23:31wyjście na spacer jest dobrym i zdrowym rozwiązaniem:)
mammy91
6 stycznia 2013, 22:00trzymam kciuki za prace :*
molka1981
6 stycznia 2013, 21:49Trzymam mocno kciuki za pracę :):)Pozdrawiam
limonka80
6 stycznia 2013, 21:45Ja nawet gadam sama do siebie :)))Myślę ,że okres okresem a dodatkowo denerwujesz się tą pracą.Każdy chce się spełniać w jakiś sposób i nie ważne jaka praca.Ważne ,że wychodzi się do ludzi i choć na chwilę myśli sie o czymś innym niż dom :)
BACZEK333
6 stycznia 2013, 18:46wiem co przechodzisz ,szukalam pracy przez ponad rok.Dostalam wrecz depresji bo czulam sie jak margines spoleczenstwa (w rodzinie kazdy ja mial..).Bylam na kilkunastu rozmowach o prace,w w miastach oddalonych o kilkaset km od mojego,zmienilam nawet kraj zamieszkania byle tylko cos znalezc. W koncu znalazlam prace we wrocku ale nie utrzymalam sie tam,trafilam na jadowite zmije ktore chcialy sie mnie pozbyc.Musialam szukac dalej... Teraz mam cos (choc juz nie wierzylam ze sie uda)i walcze dalej:) takie zycie Najwazniejsze to sie nie przejmowac,bo to naprawde mozna dostac choroby od tego. a jak wiemy- nerwy nic nie zmieniaja. Pamietaj: kto szuka -znajdzie.
Anulka2503
6 stycznia 2013, 16:58Też czasami wychodzę, żeby nie męczyć siebie i innych:) Trzymam kciuki za jutro:)
Jogata
6 stycznia 2013, 16:51Myślę że każdy z nas tak ma że czasem musi być sam, aby porozmyślać......Pozdrawiam!