Jak też myślałam wróciłam z nawiązką, ale nie zmieniam paseczka bo już niedługo wrócę do tej wagi. Powiem Wam, że na końcu jest najgorzej, coraz więcej pokus, ale dam radę
Mam pytanie gdzie zginął mój pasek wagi?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
LuiKa
30 lipca 2010, 19:52paseczek jest na swoim miejscu tylko go dogon! Dasz rde! Buźka