Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga PP

wspolczuje uderzenia...nie wiem czy piety czy nerka delikatniejsze,ale popieszczenie pradem dwojako niemile..blondyno

Dobrze ze nie Prawie Paskowa ;-)

powinni Ci kołek w zęby włożyć, nie wiedzą ciemnoty? :)))

ja tez umieram..dawno nie bylam taka przeziebiona...a Ty dzielna jestes dziewczynka ze wytrzymujesz taki bol :)))

tak!wlasnie stopy spuchniete!!!to ta woda nerkowa schodzic bedzie przez nastepne 3miesiace!i tak mnie katowali tak mnie cieli i gruba jestem:(przyjmuje skruche od wasci

prosze zdjecia z dzisiaj widac kilogramy,pozdrawiam:)

Moja też prawie paskowa ,bo zmieniłam pasek po prawie poł roku.To na święta wróci a przynajmniej teraz nie wchodzi w drogę i się dobrze bawi.

zaaplikuj mężowi dwa razy dziennie herbatkę z imbiru miodu i cytryny

Męskie plemię pod tym względem, takie samo, lekki katar, trochę kaszelku i już ledwie dychają :) Mam nadzieję, że to była ostatnia fala uderzeniowa i nie będziesz musiała już cierpieć. Pozdrawiam :)

Przytul chlopine i poglaskaj , wszak katar to smiertelna (prawie ) choroba :)))

rozśmieszyłaś mnie Panem i Władcą :) hehehe :) no tak to już mają mężczyźni.. :) zdrówka dla Ciebie Jola, dobrze, że chociaż waga posłuszna :)