czyli zamiast pitu-pitu spadku jest constans
61,5
ale niedzielne jedzonko porowerowe było mega-full-wypaśne - to tak gwoli usprawiedliwienia
już kiedyś pokazywałam zdjęcia z tego miejsca
( o! tutaj! tu jest link do wpisu sprzed 3 lat )
z czasów gdy ważyłam prawie 80 kilo
z wycieczki gdy ważyłam mocno poniżej 55 kilo
i z teraz, z wagą ciut powyżej 60 kilo
i przyznam się, że specjalnej różnicy wizualnej między 60 z 55 nie ma
owszem, ważę więcej, ale jakoś mięśnie są bardziej poukładane i ciało tak samo smukłe
na rowerze niedzielnie 54 km,
najpierw z osobistym mężczyzną,
a gdy kwękać zaczął, to do domu odstawiłam i sama pobrykałam
gówniarz jasnowłosy się popisywał na kolarzówce
(może od tyłu wziął mnie za młodszą ? hłehłe)
wyprzedził i natychmiast drogę zajechał
a za moment hamuje, bo on będzie skręcał
ale nawet ręki w bok nie wyciągnął, głupi szczyl
hamowałam w ostatniej chwili
zabrakło mi może z 30 cm
wywrotka
lekko starte kolano i trochę potłuczeń
nic strasznego
potem jeszcze 13 km nakręciłam
dopiero wieczorem się okazało, że mam okazałego siniaka centralnie na pośladku
a dzisiaj mam kłopot z siedzeniem przed monitorem, bo ten siniak akurat w takim miejscu, że każda pozycja siedząca dokucza
ps. Winiarskiego wyskrobałam do dna, do czysta
i słoik wstawiłam do surowców
pa! pa!
nie będzie mi tu żaden Winiarski więcej kreciej roboty uprawiał i do rozpusty znienacka namawiał !
przewiduję, że następny Winiarski zawita do mojej lodówki dopiero w grudniu, gdy sałatkę jarzynową przedświątecznie będę robić
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mirabilis1
26 sierpnia 2013, 21:28Eee, nie ja z krótkimi to nie ja. Ale miałam już do zapiecia biustonoszowego. Obcielam do ramion, ale mocno scieniowalam, Grzywka na bok, do połowy nosa:)). Dwa razy byłam u fryzjera w ciagu trzech dni. Bo pierwsza fryzjerka była nią z nazwy.
wiktorianka
26 sierpnia 2013, 15:56no to strzele opinie teraz:P:P.....przy 80 wygladalas na 20 lat wiecej.....przy 55 fajnie ( bo ja baaardzo lubie chudosci ).....ale teraz....teraz wygladasz tak jak powinna wygladac kobieca kobieta.....bez tluszczu, ale i bez kosci wystajacych.....podoba mi sie !!!! pozdrowionka
Milly40
26 sierpnia 2013, 15:54BABA !!!! No typowa baba !!!!! facet tylko ciut przystojniejszy od diabła i już w głowie zawrócił !!! W kazamaty trzeba było go, a nie tu tak się rozczulać że śliczny !!!! ;-)
Milly40
26 sierpnia 2013, 15:34Chyba teraz najlepiej. 50 kg chyba ciut za chudo było. A nie zabiłaś gówniarza ? Ja bym zabiła !!!!! A co najmniej postraszyła jakimś odszkodowaniem, albo wzywaniem policji !!! A co niech się zsika w majtki ze strachu, jak taki hojrak.
alunia1960
26 sierpnia 2013, 14:24Życzę Ci oczywiście (zwłaszcza dla stóp) odpuszczenia tych kilku jeszcze kilogramów, ale obawiam się, że to te pięknie wyrobione mięśnie ważą swoje, a i biust na aktualnym zdjęciu jest najładniejszy. To szkoda byłoby stracić :-) ? A wszystko aż się prosi powiedzieć - Jolajola, jesteś wielka!
jendraska
26 sierpnia 2013, 13:22Na zdjęciu z 80 kg wyglądasz mało atrakcyjnie ale chyba nie tusza to robi ale kiepska fryzura , okulary i nieciekawa mina. Z taką tusza też można wyglądać ciekawie. Na zdjęciu z 55 kg zaś jesteś zbyt wychudzona co też postarza człowieka. Najlepiej wyglądasz obecnie z waga 60kg. Niestety w tzw. naszym wieku trzeba dostosowywać wagę do lat jak nie chce się wyglądać kiepsko ;)
deepgreen
26 sierpnia 2013, 12:445 kilo niby nie duzo,ale fajnie gdybym miala o tyle mniej hehe:-)No i wazne czy to 5 kilo spyrki jak u mnie czy miesni,jak u Ciebie.A Ty w tym brazowym kolorze wlosow,to jak jakas stara ciotka wygladalas.Teraz o niebo lepiej i mlodziej!
uliczka7
26 sierpnia 2013, 12:42W tej wadze chyba jest Ci najlepiej :) Powiedz jak my mogłyśmy kiedyś tak się upaść idiotycznie ;) Tez mam w swojej kolekcji takie kompromitujące zdjęcia z wagą bleee ;)
Nefri62
26 sierpnia 2013, 12:276 kg to nie jest dużo i trudno też porównać zdjęcia z 3 lat wstecz, człowiek się przecież starzeje i też inaczej wygląda. Teraz wyglądasz całkiem dobrze , ale uważaj żeby nie było więcej. pozdrawiam
baja1953
26 sierpnia 2013, 12:26Cholibka, nie tyj, Jola, stara jakaś byłaś z tą 80 na sobie...
baja1953
26 sierpnia 2013, 12:245 kg nie robi różnicy wielkiej, ale już 20 owszem... winiarski podstępny jest wielce, obawiam się, że ja wcześniej go kupię... Co do mojego 65 to wierzę w to święcie, ale nie w tej chwili, nie przed wyjazdem( zostały mi 2 tygodnie)..No, nie daję rady...Z sanatorium wrócę za to z 65 na pewno:))
frodobeat
26 sierpnia 2013, 11:48U mnie Winiarski gości na co dzień , niestety , bo do jaj, wędliny, pomidorów, każdej prawie sałatki !, to niestety namiętnośc osobistego mena , z którą ja walczę, nieskutecznie. Do do rowerzystów - ja osobiście tylko rowerka domowego dosiadam, ale byłam świadkiem jak dwaj pseudorowerzyści o mało co nie doprowadzili do wzajemnego zderzenia ...przejeżdżając na pasach, oczywiście w poprzek jezdni
agnes315
26 sierpnia 2013, 11:47ja tam widzę różnicę pomiędzy 55 a 60, ale i tak nie jest źle, ba, jest dobrze, bo na tym pierwszym, to Cie w ogóle nie poznałam, jak stara baba wyglądałaś, rany, jak tusza postarza, no i te ciemne włosy, a fe... :))
adador77
26 sierpnia 2013, 11:37Gamonie na rowerach doprowadzaja do szalu czasami. Szczegolnie Ci co wyprzedzaja Cie z gorki a pod gorke gasna jak swieczki. Nogi masz fajnie wyrowerowane Jola. Nawet bez roweru widac, ze uzywasz go bardzo czesto I umiejetnie:) Rowerowanie solo tez mi najbardziej odpowiada:)