Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaczyna działać, jak mniemam

12 czerwca 2013

przedwczoraj 60,9
wczoraj 60,9
dzisiaj 60,1
ale mignęło mi 59,9, daję słowo !

więc, jak mniemam, konsekwencja w pilnowaniu paszczy zaczyna działać
cudowne uczucie - budzić się z płaskim brzuszkiem

a za oknem wreszcie lato !
och! nawet upały zapowiadają !
może wreszcie będę się mogła wyjaszczurzyć, wygrzać na słońcu....

Dodaj komentarz

Nefri62
13 czerwca 2013, 08:19

a ja już zjadłam szarlotkę , chociaż napisałam że chyba jej nie zjem. gdzie tu logika. a jeszcze koleżanka z pracy przyniosła mi talerz truskawek i czereśni. Oszaleć można z tym odchudzaniem i tak do końca życia. pozdrawiam
renianh
12 czerwca 2013, 23:18

Wreszcie 5 wrócą do Ciebie .
uliczka7
12 czerwca 2013, 18:18

A masz takie wrażenie jakie ja miewam gdy choć ciut schudnę, że na wadze kilo mniej a samopoczucie i widok w lustrze jakby 10 ubyło ? Powiedz, że tak masz ;)
Milly40
12 czerwca 2013, 17:55

No płaski brzuch z rana BEZCENNE !!! wszystko inne możesz mieć z kartą MC !!!!
zoykaa
12 czerwca 2013, 15:34

nie rodzilam.rozbijali shock vawes ekstraordynaryjna machina za miliony...wydalac dopiero bede...o mamoo zobaczymy jak bedzie..u nas lata niet:(
KaJa62
12 czerwca 2013, 13:11

Ja też od dzisiaj zaczynam pilnować paszczy, tez jakoś ostatnio się rozpasałam, pozdrawiam
sarna88
12 czerwca 2013, 13:07

gratulacje :D