Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stabilizacja


na poziomie paskowym jest ta stabilizacja

znaczy, nawet jak jestem najedzona czy poprzedniodniowo_przejedzona, to też jest okołopaskowo

nawet jak poszłam spac na głodniaka o 21, to waga też okołopaskowa

 

dzisiaj siłownia i Stasiek

Staś jest na cały likend...

ach!,  te niebezpieczne kanapeczki wnuczkowe, ten obiadek niebezpieczny, razem jedzony.... to okropne - za_częste przebywanie w kuchni...

i sama jestem ciekawa, jaka waga będzie w poniedziałek

i sama za siebie trzymam kciuki

  • Dareroz

    Dareroz

    25 lutego 2011, 18:46

    co cesarskie, to cesarzowi, co Staśkowe, to Staśkowi :)

  • jolaps

    jolaps

    25 lutego 2011, 17:33

    W ogóle nie wiem czym Ty się przejmujesz. Duża już jesteś i jak nie chcesz jeść to nie jedz. Z wnuczkiem co innego musi jeść bo rośnie. Pozdrawiam

  • ciociaklocia

    ciociaklocia

    25 lutego 2011, 14:28

    Jola, to Ty masz wnuuka??? wooow...a mówi się, że to ponoć babcie tucza wnusiów. A Tu prosze, tuczący (nie tuczony) wnuczek! ;-)

  • haanyz

    haanyz

    25 lutego 2011, 12:51

    a ja dalam ostnio moim dzieciakom kare - zazwyczaj maja slodki dzien w sobote. I wtedy oczywiscie najtrudniej jest mnie, bo te czekoladki i inne duperele. A teraz maja kare i slodkiego nei bedzie. i dzieki temu mamunia bedzie miala sliczna wage w poniedzialek! Wymysl jakas kare dla Staska!;-)))))

  • sspaula

    sspaula

    25 lutego 2011, 12:48

    i ja z Tobą też 3mam te kciuki:)

  • Malgoska39

    Malgoska39

    25 lutego 2011, 12:42

    a my z Tobą te kciuki !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.