Znów drobniutki spadeczek. Za babciulką troszkę lepiej :) Jeżdżę do niej co drugi dzień, szkoda, że mieszka 80km ode mnie :( gdyby nie taka długa droga byłabym codziennie :/ Dziękuję kobietki za wsparcie :) Walczymy, a babcia to jest tak dzielna, że szok :) pije, zajada na przymus. Tłumaczymy jej, że organizm musi mieć czym walczyć. :) Jak nie będzie jadła i piła to nie będzie miała sił, jak nie będzie sił to nie będzie walki... Jutro idziemy z mężem na bal :) Miałam zrezygnować, ale babci lepiej to idziemy się odstresować. Sukienka 4 rozmiary mniejsza jak przed trzema miesiącami, więc jest co świętować :) Kochane a co tam u Was, jak wasze nastroje? Humory? Spadki?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monia092084
22 lutego 2014, 19:19Super , jesteś wzorem do naśladowania:-) Baw się dobrze:-) i super że z Babcią lepiej :-)