Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
na minusie ;)


Stanęłam na wage. ŚMIESZNA SPRAWA - 1. ok od czegoś trzeba zacząć. Byłam na pomiarach w Nature hause. Dietetyczka twierdzi, ze gdybym jadła fibloki i piła 2 kapsułki wspomagacza z wodą byłoby -3. Tyle, ze ja wolałabym wolniej ale skuteczniej i bez chemii. Sama już nie wiem :) Na samą mysl o łykaniu czegoś tam mnie odrzuca. Zobaczymy ... w końcu od poniedziałku dostaję diete i ćwiczenia ;) Czytam u koleżanek o batonikach, herbatkach i innych rzeczach i ... sama już nie wiem. Moze to wcale nie jest takie głupie???

I uwaga- we środe idę do terapeutki. Mamy porzmawiać  i sprawdzic czy ... nie zajadam emocji. Moja diagnoza brzmi- oczywiście,ze tak :)

zobaczymy czy się potwierdzi. tylko, ze jeśli tak to - co dalej?

Tymczasem ...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.