Ostatni czwartek - godzina ćwiczeń z ciężarkami, w niedzielę pół godziny cardio w domu, dziś godzina ćwiczeń na nogi i 20 minut rowerka.
Dziewczyna w siłowni z mojej grupy powiedziała dziś, że mnie podziwia, bo jestem na każdych zajęciach. Miło.
W pracy nerwówka przed megazebraniem, każdy czegoś chce, a ja jestem jedna.
Jak tam u was?
Jim_Moriarty
18 marca 2015, 09:35Staram się, dzięki. :) Zakwasy to moje drugie imię. :P
angelisia69
18 marca 2015, 04:33no to niezle ci idzie z aktywnoscia ;-)