Witam serdecznie
Nie pisałam długo, bo długo męczyłam się z rozstaniem. Dopiero od 2 dni poczułam, że żyję. Spotykam sie ze starymi znajomymi o ,których sie niestety zapomniało - a raczej zaniedbało. Stwierdziłam, że na co mi facet, skoro mam tak wspaniałych ludzi obok siebie
Jestem troche spiąca i nieco zmęczona, bo wróciłam dziś do domu ok. 3 w nocy, a połozyłam się spać około 5 !!! Ale warto było sie spotkać ze znajomymi,bo dodali mi mega POWERA !
To nie koniec dobrych wiadomości ! Waga pokazała 57,5 kg ! super, super,super. I wiecie co ? nie katuje sie żadnymi rygorystycznymi dietami. Małe porcje, a często. Dużo wody i zielonej herbaty. Nawet musze przyznać sie Wam, że pozwolę sobie na kanapeczke z nutella czy jakiś słodki ,duży jogurt owocowy. Ale wszystko z umiarem
W tak pozytywnym nastroju żegnam sie teraz z Wami i trzymam kciuki
fitnessmania
18 marca 2017, 22:26Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - ranking środków odchudzających xxally
angelisia69
13 września 2014, 16:34super, a taka dieta najlepsza ;-) wszystko w rozsadnych ilosciach