Dzisiaj mija tydzień mojej diety, żałuję że nie zaczęłam wcześniej
Wymyśliłam dzisiaj rano chytry plan
Prychole znikajcie! Nie wiem co się dzieje z moją twarzą, ale od kiedy się zaczęłam odchudzać to mam wysyp, mam nadzieję, że to chwilowe oczyszczanie...
Zjadłam:
śniadanie: owsianka z mlekiem 1,5%, 5 łyżek płatków owsianych, kawa z odrobiną mleka i łyżeczką cukru
II śniadanie: duży banan, kilka truskawek, łyżka jogurtu naturalnego 0%, posypka z otrębów pszennych
obiad: makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem i fetą (12%tłuszczu)
kolacja: zblendowany serek wiejski lekki z truskawkami i miarką odżywki wysokobiałkowej, 3 wasy
Ruch:
1h TBC
1h body shape
lyconica
21 czerwca 2012, 13:40pryszcze są oznaką, że organizm się oczyszcza :) ale może z tydzień i wszystko zacznie wracać do normy :) heh, a szantaż wobec Twojego faceta dobry :D
puszek.
21 czerwca 2012, 12:22A ty jak, założyłas sie ze swoim wreszcie? Ps. Jak na moje oko zeby rzucić palenia to trzeba samemu chcieć. . Pamiętam jak ze mna bylo.
Shibutek
20 czerwca 2012, 20:47Nie mam pojęcia jak się robi dżem bo taki kupiłam... Niby niesłodzony ale pewnie jakiś słodzik w sobie ma :/ Gratuluje spadku :)
Kathieee
20 czerwca 2012, 20:23Problemy z twarzą to bankowo oczyszczanie przy początkach diety. Też tak miałam , a najbardziej odczułam to , gdy odchudzałam się w zeszłym roku. Ale spokojnie , jeszcze trochę się z tym pomęczysz , ale za jakiś tydzień , może dwa zobaczysz się opłacało się poczekać , bo skóra się oczyści i będzie dużo zdrowsza i czystsza niż wcześniej :)) A no i bardzo ładne menu , narobiłaś mi ochoty na makaron ze szpinakiem O.O
AgnieszkaKrzem
20 czerwca 2012, 20:11Jakie fajne zdjatko brzuszka to moja motywacja :)
puszek.
20 czerwca 2012, 19:54mniam ;))) przepysznie to wszystko wyglada. najwazniejsze nie popasc w rutyne. i obmyslic sobie sposob odzywiania w sytuacjach awaryjnych np wyjazd,wyjscie czy cos ;>
Petoia
20 czerwca 2012, 15:20I tak też smakuje ;) Gratuluję dobrego startu! Powodzenia :)
dwudziestodwulatka
20 czerwca 2012, 14:35sniadanka pyszne :) Co do papierosow , to owszem ciezko sie z tym walczy ale moze Wam się uda:) a jesli chodzi o plywanie , to ja nie przejmuje sie tymi ludzmi , robie to dla siebie i wlasnie po to , zeby sie dobrze czuc w swoim ciele , a nie dla nich , zeby mieli na co popatrzec :P poza tym jak plywasz to nie widac twojego ciala , jest pod woda, widza Cie tylko przez chwile :P
naughtyangel
20 czerwca 2012, 14:35Eh,to skoro w czymś innym,to już w ogóle do bani jestem :(( btw-2,5kg,gratulacje
LauMar
20 czerwca 2012, 14:06Drugie śniadanie wygląda pysznie :) Moim zdaniem postaw na to, że Twój chłopak / mąż sam poczuje potrzebę rzucenia palenia - nic na siłę :)