Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Złamałam dzisiaj 10km !!!!!


Witajcie, kochane, po prostu muszę podzielić się z Wami wydarzeniem dnia! Dzisiejszy  bieg zakończyłam po 10.44 km w niecałą godzinę!! Dokładnie w 57:46min.
Jestem wniebowzięta, dosłownie unoszę się nad ziemią z tej radości ;D !
W dodatku przy dzisiejszym ważeniu ujrzałam 65 kg na liczniku, schudłam 1.3kg w jakiś tydzień ;>>. I to na pewno nie woda, w dodatku mam @ :D
Od dawna nie czułam się lepiej, mam już wielkie plany na kolejne sportowe wyzwania, chcę być z siebie jeszcze bardziej dumna ;>.
Zaczęłam tworzyć też listę rzeczy, które na pewno sobie sprawię po uzyskaniu wymarzonej przeze mnie figury - serfuję po necie, wyszukuję ciekawe stylizacje, ubrania, których dotąd (i nadal) nie mogę założyć, pobieram zdjęcie i zapisuję nazwę/adres sklepu itp.
To może zabrzmieć głupio, ale trochę się już ekscytuję ;).
Dzisiejsze menu:
śniadanie : płatki z błonnikiem i odtłuszczonym mlekiem, kromka chleba razowego z serkiem almette, jabłko i kawa inka z błonnikiem
Obiad : surówka z kapusty pekińskiej, makaron w sosie pomidorowym i pulpety z kurczaka
Podwieczorek: jogurt AleOwoc, kiwi
Kolacja: 2 kanapki (razowe) z serkiem wiejskim i pomidorem + czarna herbata + duża marchewka
  • NavyBlue

    NavyBlue

    11 października 2013, 19:28

    Gratulacje!!! Strasznie Ci zazdroszczę... mój ostatni wpis (zrobiony bardzo dawno, bo aż w lipcu) to poradnik antybiegania :P Nie to, że się zniechęciłam, ale od tamtego czasu życie się mocno poprzestawiało i zamierzam wrócić. Twój wpis mnie dodatkowo zmotywował. Genialnie, że szukasz stylizacji, planujesz - to mega motywuje! :) Wytrwałości!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.