Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jeanka---.pełna energi

O tak tak prosze państwa....czuję sie dobrez mimio tych 2 dni po 12h w pracy...ale

teraz czeka mnie 2 dni wolnego :)) tak wiec jestem very happy

 

dzis czekam na 22.50 i bede ogladac seksa wielkim mieście:)))))0

 

te babki sa rewelacyjne....jeszcze nie wiemco bede robic jutro ale na pewno cos dukanowskiego....chyba czas zacząć warzywka...i heja banana...nie ma to tamto

dzis zgrzeszyłam zjadłam rurke waflowa...ale była mini mi i wiec mam nadzieje ze jest oki

cos mnie osatatnio waga troszku oszukuje...ale idze@ wiec moze po nim bedzie gitara...i dowiem sie prawdy i całej prawdy...

wysiłek fiz. jest jedzonko białkowe dzis jakieś 5 małych posiłków ponad 2litry wody trzymam sie planu...nawet odpuchłam na buzi z czego sie bardzo ciesze....wypociłam wszystkie toksyny...chyba ich we mnie troszku zalegało..he he nie damy sie toksyna!!!!

Pijemy wode sikamy milion razy dzienni8e i oczyszczamy ciało i umysł....powiem szczerze że zaczynam se czuc corac lepiej...prez 1,5 miecha chyba zapadłam w jakis dziwny sen zimowy...jak jakis misiek...ale teraz sie obudzilam i jade dalej.....

 

do usłyszonka dziecwzynki..a wy [pinujcie sie grzecznie:*

 
 
 

 

  • Talusiia

    Talusiia

    6 lipca 2011, 09:19

    do celu cora bliżej .. a potem już będzie tylko lepiej :)) ważne by trzymać się dietki.. nie ma co grzeszyć.. ja teraz przez to cierpię :(

  • kitty1986

    kitty1986

    6 lipca 2011, 07:29

    Trzymaj tak dalej,a efekty niedługo przyjdą.

  • pinky86

    pinky86

    5 lipca 2011, 20:37

    noo co za energia stąd bije!! tak mała jedziemy dalej jedziemy!!! pierrkuj tam grzecznie bez żadnych rureczek waflowych ani mini ani maxi!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.