Dawno nic nie pisałam
W sumie to nawet nie mam takiej potrzeby...
Wolę was czytac vitalijki i czerpac energię...od zeszłego tygodnia pracuje u mnie nowa dziewczyna...która jest ciagke na diecie i wyobrażcie sobie że 1 faze dukana ci ągnie już miesiąc...jak ja to usłyszałam to masakra!!!!
Mówie do niej że to żel skończy ale ona nie twardo..fakt schydła 10 kg w te 3 tyg ale masakra chyba bym padła.
Na razie nie dotykam sie do wagi zobaczymy za 2 tygodnie co to tak sie bedzie działo.
Przeprosiłam sprzęt na siłowni mój rowerek kochany i stój kapielowy...jak czas będzie to wysiłek bedzie 2-3 razy.Mój tryb życia jest zakręcony więc wszystko po mału...:) WAŻNE ŻE WOGÓLE JEST:P
Zrobiłam sobie serie na ramiona i od 2 dni mam takie zakwasy że szok
Ale tak to jest jak mieśnie zastojone są(chyba tak się to pisze:P)
Dzisiaj 12 h w pracy///wolę tak jutro wolne potem znów 12 i wolne...elegancja:) Jak dla mnie to powinno tak juz zostać...he zobaczymy co się da zroboć:)
motywacja mi wróiła...he to pewnie przez to że do wesela nie całe 90 dni czyli jest czas żeby cos z tym ciałem zrobic:)
Wierze że mi się uda:)
a to moja wymarzona wybranka:) zamówiona na 13 września przymiarka
sposród tylu ta była najpiękniejsza i czułam się w niej wyjatkowo...czyli to ta:P
JEST PIĘKNA
co prawda moja jest za duza i bedzie zmniejszana dlatego chce się pozbyc jak najwiecej ciałka sadełka i wogóle...
wesele to tylko bedzie przypieczetowanie mojej miłości do P
jestem z nim 8 lat i znamy sie jak łyse konie ...mieszkamy ze soba ponad 4,5 roku wiec raczej nie będzie żle...nie jedni mówia nam że nie znaja innej takiej świetnej pary jak my .
Nie jedni mówią że biorą z nas przykład:) nie jestem mega zazdrosna babą która nie puszcza faceta z kolegami ....jestem inna i dobrze mi z tym....dobrze wiem że p mnie mocno szanuje..z reszta pokazuje mi to każdego dnia wiec jest wspaniale.
A ci co nie wierza ze po 8 latach można się mocno kochac mowie że
MOŻNA I TRZEBA..ŻEBY WSZYSTKO MIAŁO SENS
miłego dnia laseczki
if(document.screening == 0){ GA_googleFillSlot("we2_sky1_sky1_komis"); }
zoykaa
22 czerwca 2011, 19:42przepiekna suknia...Dziekuje za dobre slowo.zycze powodzenia i wszystkiego dobrego.Zoyka
PriVatiV
22 czerwca 2011, 17:27Piękna ! ja też nam już wybrana :D do mojego slubu kilka dni więcej miz twojego :-) więc mamy motywację :-)
pinky86
22 czerwca 2011, 16:40przeraza mnie to co napisalas o tej dziewczynie ale jak bylam na pierrku pierwszy raz to tez taka byłam. w pierwszym miesiacu wlasnie caly czas proteiny schudlam 8kg a potem juz szlo wolniej bo i warzywa dodala. ale wiadkmo- u mnie zle sie skończyło bo w końcu coś we mnie pękło. jak patrze na to ze schudlam w 3miesiace wtedy 16kg to wydawało mis ię to mega wyczynem...obecnie schudlam w 2miesiace 10kg prawie jedzac co lubię...wiec moze ten dukan wcale taki super niejest??... sukienka bardzo fajna...jeju Ty niejestes zazdrosna ja to bym się wspólnie z moim pozamakyła w zlotej klatce- on zazdrosny, ja zazdrosna...
Nefertiti1985
22 czerwca 2011, 16:25Jejkuuu ...jaka śliczna ta sukienka!!!! Na pewno będziesz przepięknie w niej wyglądać :*
poli68
22 czerwca 2011, 16:10Ja wychodze za maz za... kurcze... to juz tylko 18 tdni... ten czas tak szybko leci:) jestem bardzo szczesliwa i kocham mojego B. Zycze Wam szczescia:0) a suknia sliczna:)
panikluseczka
22 czerwca 2011, 16:07mi się taka sama marzy!! :D świetna!!
mmiiqqaa
22 czerwca 2011, 16:06przepiękna ta sukniA!!!!!!!!!!!!!!najważniejsze że motywacja wróciła:)
koralina1987
22 czerwca 2011, 16:00sukienka bardzo ładna! chciałabym Ciebie w niej zobaczyć, pewnie wyglądasz kwitnąco;) pozdrawiam!
MademoiselleA
22 czerwca 2011, 15:54Ta dziewczyna gorzko pożałuje - dieta Dukana jest niebezpieczna nawet wtedy, gdy człowiek stosuje się do jego zaleceń bardzo dokładnie. (Oczywiście faza I to max. 10 dni i ani jednego więcej.) Suknia jest po prostu prześliczna *.* Sama bym ją wybrała! Perfekcyjna w każdym calu!
dukanka1985
22 czerwca 2011, 15:51piekna! A co do koleżanki na 3 tygodniowej fazie uderzeniowej i 10 kg mniej, niech się nie zdziwi, że wyniszczy organizm i będzie miała jojo jak stąd do Sinsinati :)