Witajcie. Dawno nie robiłam wpisu do pamiętnika, dziś to robię gdyż chcę mieć czarno na białym, że od środy popielcowej (czyli całe 5 dni) nie jadłam nic słodkiego. Wczoraj też ostatni raz piłam pepsi light.
Moja waga pokazała 116,3kg a na koniec marca zobaczę minimum 109.9kg, to taka moja obietnica, deklaracja złożona na tej "karcie" pamiętnika.
Dam radę. To prawie 6,5kg. Tak wiem dużo, ale ja też dużo ważę, to i spadek powinien być znaczący.
Około miesiąca mam opaskę liczącą kroki (pewnie nie liczy dokładnie ale jakies rozeznanie jest) tak więc, przez miesiąc wyliczyło mi że robię około 5000kroków dziennie (tak wiem bardzo mało) Zamierzam teraz systematycznie zwiększać kroki. Od dziś przez najbliższe 2 tyg zamierzam robić 6000 kroków. Będę to systematycznie podnosić aż dojdę do 10000 kroków. Trzymajcie za mnie kciuki.
bialapapryka
15 września 2020, 09:36Co tam u Ciebie?
syrenkowa
6 maja 2020, 21:57Powodzenia! Jak idzie?
mika75
5 marca 2020, 20:22trzymam kciuki, dasz rade :)
IR-KA
2 marca 2020, 20:16Trzymam mocno zacisniete....