Dziewczyny, ja wiem że to nic wielkiego, ale za mną 2 dni bez słodyczy, wlazłam na wagę a tam -1,1kg. Mała pierdołka, a jak cieszy :)
Miłego jesiennego dnia Wszystkim życzę:)
Dziewczyny, ja wiem że to nic wielkiego, ale za mną 2 dni bez słodyczy, wlazłam na wagę a tam -1,1kg. Mała pierdołka, a jak cieszy :)
Miłego jesiennego dnia Wszystkim życzę:)
Barbie_girl
16 listopada 2017, 09:42Brawo gratuluje !:)
jasmina19
16 listopada 2017, 22:34Dzięki, dziś kolejny już dzień zaliczony na plus :)
sandija
15 listopada 2017, 14:59Podobno najgorszy jest pierwszy tydzień :) jak Ci się uda wytrzymać to potem będzie z górki ;)
jasmina19
15 listopada 2017, 22:14U każdego inaczej, jedni tydzień inni 2 tygodnie, a już najlepiej jest podobno po 3 miesiącach. Zobaczymy.
Barbie_girl
16 listopada 2017, 09:43ja wytrzymalam 4 miesiace i wam powiem teraz slodycze jem sporadycznie jak mnie najdzie ale juz calej czekolady jak kiedys bym nie zjadla :D:D nie warto sobie wszystkiego w zyciu odmawiac ale jezeli problem jest ze slodkim warto zrobic sobie taki detox pozniej juz jest fajnie i mozna sie zadowolic mala iloscia ;)
jasmina19
16 listopada 2017, 22:394 miechy, to spory kawał czasu. Zobaczymy jak mi pójdzie, przed nami święta i chciałam z siostrzeńcem piec ciastka amoniaczki i pierniki. A one słociutkie są i tylko raz w roku je piekę :( ale spoo dam radę.
theSnorkMaiden
15 listopada 2017, 14:26Brawo za 2dni. Beda i kolejne!
jasmina19
15 listopada 2017, 22:13Dzięki kochana. Będą,będą kolejne bez słodyczowe dni :)
CarrotsGirl
15 listopada 2017, 12:40Wcale nie taka mała! Mnie cieszy spadek nawet 0,3 kg :) Ale trzeba pilnować żeby zrzucać zdrowo, a nie na hurra! Bo jojo murowane po takiej akcji.
jasmina19
15 listopada 2017, 22:11Po kilku...kilkunastu...kilkudziesięciu... po iluś tam próbach odchudzania, to jedno wiem na pewno, pomalutku chudnąć, a na stałe. Wczesniej gubiłam szybko,na chwilę i wracało z nawiązką.Tego nie chcemy :)
CarrotsGirl
16 listopada 2017, 10:06Zgadzam się w 100%. Ja kiedyś schudłam bardzo dużo - łącznie ponad 25 kg i niestety, po 4 latach mam nadwyżkę do wagi, do której schudłam 10 kg. Sama nie wiem kiedy to się stało - po prostu jest to efekt jojo, tyle że wolniejszy. Teraz docelowo chciałabym mieć spadki 0,5 kg tygodniowo - bo tak najzdrowiej i nie być na diecie a wyrabiać nowe nawyki żywieniowe. W poniedziałek po weekendzie na wadze było 75 kg, dzisiaj 72,7 kg, a widziałam 72 kg w zeszły czwartek i przyjmuje to na spokojnie, bo wiem, że to normalne, bo ... w niedzielę mało piłam. Widzę jak dużo dobrego robi woda, duuużo wody - u mnie to obowiązkowo 1,5 litra + dwie herbaty, kawy nie wliczam :D
.Wiecznie.Gruba.
15 listopada 2017, 11:42Mam nadzieję ze się nie glodzisz....?;)
jasmina19
15 listopada 2017, 22:08Nie kochana, o głodzie nie ma mowy :)
.Wiecznie.Gruba.
16 listopada 2017, 11:55No i super :*
Cathwyllt
15 listopada 2017, 11:40Rzucanie słodyczy to nie jest pierdółka, to jest wielka rzecz. Na początku zawsze najtrudniej, więc brawa za te dwa dni :)
jasmina19
15 listopada 2017, 22:07Dzięki, dziś kolejny dzień zaliczony. :)
@SUMMER@
15 listopada 2017, 10:42super tak trzymaj.. ja mam postanowienie na listopad bez słodyczy, jest 15 , tylko 3 razy się złamałam..:)
jasmina19
15 listopada 2017, 22:06Gratuluję, ja nie mogę się złamać, bo inaczej polecę w dół
Greta35
15 listopada 2017, 10:28Gratuluje. Tak trzymaj :)
jasmina19
15 listopada 2017, 22:05Dzięki, postaram się :)
Bedka.
15 listopada 2017, 10:14Powodzwnia:) duże sukcesy zaczynają się od malych krokow
jasmina19
15 listopada 2017, 22:04No to robię małe kroczki i czekam na duży sukces :)