Ważę 0,5kg więcej niż tydzień temu, ale to tylko z własnej głupoty,trzeba uważać co i kiedy się je.
Dziś jak to zobaczyłam na wadze, to się zdenerwowałam, delikatnie mówiąc i na dzień dobry szklanka ciepłej wody z miodem i cytryną , zaraz po tym kubek herbaty miętowej, po 30min herbata z dziurawca, po kolejnych 30min bułka ziarnista z jogurtem naturalnym.
Tak wię dzień zaczynam pięknie, oby tak trwał i tak się zakończył. Do poniedziałku musi być mnie mniej o 2kg, taki mój pierwszy mały cel :)
24latka
18 stycznia 2017, 20:34Laska! Damy radę!!! ;-)
jasmina19
18 stycznia 2017, 23:25Kochana! Do tej laski to mi potrzeba wielu lat świetlnych ciężkiej pracy,ogromnej motywacji, kosmicznej cierpliwości i atomowej siły do wprowadzenia i utrzymania dobrych zmian :)
klaudiaankakk
18 stycznia 2017, 09:13Powodzenia :)
jasmina19
18 stycznia 2017, 23:26Dzięki, będzie mega potrzebne
CookiesCake
17 stycznia 2017, 13:17Oby kolejne ważenie Cię usatysfakcjonowało ;D
jasmina19
18 stycznia 2017, 23:28Właśnie, oby:) bo inaczej ciężko będzie