Pomyślałam sobie,że skoro nie palę,to zamiast wydawac kase na fajki,bede za kazdy utracony kg wrzucac 100zl do skarbonki,a na koniec,wydam kase na ubrania:)
Dzis przejechalam juz 10km na rowerku stacjonarnym,a zamierzam w tym roku przejechac 2014km.Poki co jezdze tylko na stacjonarnym,ale juz wiosna wyciagne mojego rumaka z garazu i posmigam, gdzie kola poniosa :)
Jak wam sie podoba moja motywacja?
ksara572
5 stycznia 2014, 19:57Bardzo dobry pomysł!!! Będzie czekała na Ciebie nagroda za wysiłek ;D
hipa1981
4 stycznia 2014, 10:53Kurcze, że ja na to nie wpadłam miałabym już 1700 w skarbonce. A motywacja fajna. I pomysł z rowerkiem też. Tak więc życzę powodzenia.
nika2002
4 stycznia 2014, 08:052014 km - super pomysł. 100 za kg - świetnie.
asia20051
4 stycznia 2014, 07:24Super motywacja :) chyba ściągnę od Ciebie pomysł ze 100 do skarbonki za każdy zgubiony kg pozdrawiam :)
bigslomka
4 stycznia 2014, 00:26no zabiłaś mnie tym pomysłem ! Rewelacja. ja wprawdzie stacjonarnego nie mam ale mam nadzieję na zwykłym tyle też dać rady:-)
Eve961
3 stycznia 2014, 23:37swietny pomysł z tymi 2014 km ! Motywacja świetna!
klaudiaankakk
3 stycznia 2014, 22:33bardzo dobre, chyba też muszę się do tego zmotywować...
rose80
3 stycznia 2014, 22:26fajnie! najbardziej podoba mi sie pomysl na 2014 km :)
judipik
3 stycznia 2014, 22:17Motywacja jest super. Powodzenia :)
nataszakill
3 stycznia 2014, 22:07Ja też tak robię tyle że nie 100 złotych tylko 5 złotych, wiesz studenci na ksero kasę wydają:)