dzisiaj byłam w kinie na polskim filmie "Karbal" piękny film juz dawno nie oglądałam takiego filmu i to polskiego. Proponuję wam go oglądnąć. Na koniec filmu łzy mi poleciały.
Teraz skończyłam ćwiczenia z trenerem ale nie do końca bo choroba jednak daje się we znaki. Serdecznie pozdrawiam
wiosna1956
12 września 2015, 12:58nic nie wiem o takim filmie , muszę zaraz spraedzić w necie ......
inezaaa
12 września 2015, 10:15Właśnie w czwartek sie wybieram. dobrze, ze i się podobało! A chorobie na pohybel!
gilda1969
11 września 2015, 20:12Właśnie też się na ten film z mężem wybieramy, ciesze się, że go polecasz. Zdróweczka Ci życzę, zdrowiej:))
sardynka50
11 września 2015, 19:43Jasiu, film na chyba tytuł " Karbala "..
sardynka50
11 września 2015, 19:34Film na pewno obejrzę..codziennie oglądam..to choroba zawodowa...W Polsce ponad dwadzieścia lat byłam szefową kina :-)