Za pare godzin wazenie a ja na noc opchalam sie wszystkim co wpadło mi w lapke.M.in czekoladowe jajka z nadzieniem truflowym, niezliczona ilosc slodkiego popcornu, chipsy, kinderki i tak wymieniac... Probuje to zgonic na moj stres, ktory dzis mnie dobil no i brak sniadania i obiadu. W ciagu dalszym bym cos zjadla ale powstrzymalam atak xD
Normalnie nie normalne ;) ostatni raz wazylam sie miesiac temu. Az jestem ciekawa ile tam wyszlo ;D a jak od miesiaca nic nie poszlo to chyba sie zalamie ;((
Kolorowych snow ;))
piatek55
3 marca 2014, 07:54Ważenie co miesiąc? Trochę rzadko :) Ale nie martw się będzie dobrze ;)