Hej Kochane,
nie mam weny, nie piszę więc wiele. Dziś dzień urodzin moich dwóch przyjaciółek, więc zaczęłam dzień przyjemnie, od złożenia im życzeń:)))
Rano na pobraniu krwi, wyniki jutro, więc zobaczymy co tam będzie.
No i zapomniałam komórek i nie mam ani prywatnej, ani służbowej, więc dziś dzień ciszy w pracy, tylko radyjko pogrywa, hehehe
Nie wytrzymałam i wlazłam dziś na wagę, choć ważenie dopiero w sobotę, ale to dlatego, że znów napompowana się czuję jak Titanik podczas szusa w dół, no i oczywiście, że już na moje oko ze 2 kg na plusie. Czy na ta cholerną wodę nie ma lekarstwa???
Trzymam dietę, ćwiczę, piję 4 l wody dziennie, co mam zrobić jeszcze???
Może odpuścić, bo nadwyrężam psychikę i chodzę zdołowana,a to nie sprzyja jednak chudnięciu.
Ale w kieliszku laska:))))))
Tak na rozluźnienie, żeby nie było, że tylko smuty;))))
piekna.i.mloda
25 stycznia 2013, 21:03to ja moja tez zaraz postrasze, moze podziala :)))
linka51
24 stycznia 2013, 20:11teraz szukałam coś na wodę i znalazłam aqua femin... polecają...dej se spokój z tym ważeniem bo potrafi spaprać cały dzień ;)
Joakoz1967
24 stycznia 2013, 18:50Ja jestem uzależniona od wagi i tez mam taką wańkę wstańkę dwa kg w dół dwa w górę ale już przestaję wierzyć w to, że to tylko przyczyna wody. Pamiętaj, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz
Abagta
24 stycznia 2013, 13:55łooo kochana jak dużo pijesz, jak Ty to robisz??? Ja męczę się cały dzień z butelką 1,5 l
piekna.i.mloda
24 stycznia 2013, 12:45zrob sobie dzien ryzowy. Ryz + dodatki, np ryz z bananem na sniadanie, z warzywami na obiad i tunczykiem na kolacje, ja po takim dniu ani grama wody nie mam, powodzenia :)
aeroplane
24 stycznia 2013, 11:59ach ten alkohol, jak to zmienia kazda kobiete w szczuplego motylka ;)
Marta.Smietana
24 stycznia 2013, 11:43ja chce taki kieliszek :D