Witam:)
Wczoraj nie dałam rady napisać, w sumie ostatnio ciągle brakuje mi czasu,a to dlatego, że mój pan mąż w domu i niestety mnie czasu na wirtualne życie. Druga sprawa jest taka, że niecierpi, kiedy biorę laptopa do ręki, wczoraj wieczorem właśnie strasznie się obruszył, gdy chciałam tu zajrzeć, hmmmmmm, może myśli, że mam wirtualnego kochanka, hahahahaha. Żeby nie to, że czasem pisze się tu bardzo osobiste rzeczy, to bym mu pokazała, ale może lepiej niech żyje w nieświadomości. Czasem troszeczkę zazdrości przydaje się w związku.
Co do diety - trzymam się, choc nie jest łatwo, ale daję radę. Gorzej z ćwiczeniami, nie chce mi się zwyczajnie, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Jakoś inaczej było, jak tak szybko ciemno się nie robiło.
Wczoraj na biczach bardzo źle się czułam, pierwszy raz w sumie, nie wiem, co się dzieje?
W piątek idę na badania, zrobię wyniki, bo dawno nie robiłam, a jednak trochę zleciałami te diety mogły narobić zamieszania.
No i milowy krok, zapisałam się do gina i idę w poniedziałek rano :)
Oj wzięłam się za siebie, nareszcie........
MAM NADZIEJĘ, ŻE TAK BĘDZIE DO KOŃCA!!!!!!
malapralinka
16 listopada 2012, 11:09No pewnie. Wiesz ja lubie jak ktos stanowczor powie co mysli i da kopniaka i nazwie rzeczy po imieniu:)
malapralinka
16 listopada 2012, 07:18Jag, z tej strony cie jeszcze nieznalam:P Wojsko:P? Wtym tyg muszesie podwojnie zabrac zasiebie
malapralinka
15 listopada 2012, 09:15No i tak trzymaj:) Juz my Cie przypilnujemy:P
JAG6910
15 listopada 2012, 07:53Jak widzisz, mnie zajęło to więcej czasu, dzieci, dom, rodzina, praca..... Teraz dość, teraz ja!!!!!
Anetaa29
14 listopada 2012, 22:48Fajnie uczucie wziasc sie za siebie. Nie? Ja przez wiele, wiele lat nie myslalam wogole o swoim wygladzie. Owszem wiedzialam, ze jestem gruba, ale jakos mi to wielce nie przeszkadzalo, bo gdzies tam ten wyglad byl na szarym koncu i wiele innych ludzi, rzeczy mialo priorytet.
Anetaa29
14 listopada 2012, 22:48Fajnie uczucie wziasc sie za siebie. Nie? Ja przez wiele, wiele lat nie myslalam wogole o swoim wygladzie. Owszem wiedzialam, ze jestem gruba, ale jakos mi to wielce nie przeszkadzalo, bo gdzies tam ten wyglad byl na szarym koncu i wiele innych ludzi, rzeczy mialo priorytet.