Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
bar sałatkowy





Byłam kilka dni temu ze

swoim chłopem w Pizza Hut

i jadłam prawie tylko

zieleninę, tzn bar sałatkowy

bo taką miałam straszną

ochotę na surówki.

Dziś z koleżanką zrobiłam

sobie powtórkę z rozrywki.

Zamówiłyśmy sobie bar

sałatkowy i jak króliki

jadłyśmy zieleninę :)

A teraz jestem taaaaka

najedzona.....



A dziś sprzedałam pierwsze

spodnie na allegro!!!!

Właśnie takie jak powyżej!!

Tak się cieszę!!!

Pamiętajcie nick

art.sal

Zaglądajcie do mnie!!

Może znajdziecie coś dla

siebie!!!!


  • busiaczekkk

    busiaczekkk

    18 marca 2007, 12:17

    Witaj kochana :* Śliczne foteczki :) Trzymam mocno kciuki aby udało Ci sie osiągnąć wymarzony cel :) Buziaczki i pozdrowionka :***

  • wawinia

    wawinia

    15 marca 2007, 23:58

    Pożycz mi motywacji do jedzenia warzyw bo jakos nie moge sie do nich przekonac :) a co do spodni bardzo łądne :) sama bym takie chciała miec :) serdecznie pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.