No tak wczoraj wieczorkiem wypiłam sobie 2 piwka.. przyjemnie się siedziało i piło :)..a jeszcze niedoszła teściowa poczęstowała mnie winem z mirabelek??!!
A dziś rano wchodzę na wagę i jest!!!! 79,4
a oczywiście wcześniej jak tylko pasek zmieniłam to waga natychmiast poszybowala na 82 z haczykiem...
Teraz trzeba się wziąć za jakas robote bo siedze przed kompem i tylek plaszcze a sobota uciekaaaaaaaaaa
biedronka1984
26 czerwca 2010, 15:24pyszne tylko czemu tak kaloryczne:(