HELLO:):)
KUPILAM BILECIK DO POLSKI:)
YUPIIIIII:):)
LECE TYLKO NA 4 DNI ALE ZAWSZE TO COS:):):)
DOPIERO ZA MIESIAC ALE ZOBACZE RODZINKE KTORA WIDZIALAM W GRUDNIU:):):)
YUPIIIII:):):)
DIETA CACY, YOGA CACY:) PRACA DO PUPY:):)-nic nowego:)
LECE DO POLSKI LECE DO POLSKI:)
heheh:)):)
Cała rodzinka szczesliwa, a dzieci dowiedza sie jak przyjade po 12:)
-obudze je:)
ps.dzieci mojej siostry:)
BUZIAK:*:*
Kalla1982
12 maja 2012, 17:30No to super! Ugasisz choć na troszkę tęsknotę:)) Buziaczki
Aminotransferaza
11 maja 2012, 13:31No to będą miały niespodziankę :)) Też bym chciała sobie polatać, o!!! A nie tylko Ryśkiem i Ryśkiem.. On też zaczyna się buntować, bo mi piszczy... Chyba dlatego że mu jego kozaków zimowych na sandałki letnie jeszcze nie zmieniłam.. ;)
ELA1974
11 maja 2012, 13:03ja też już kupiłam bilety do Pl,ale ja lecę w lipcu na 3 tygodnie,przy okazji będę na weselu koleżanki,więc zaszaleję!!!Super,że Ci waga spada,widziałam zdjęcia porównawcze,widać duuużą różnicę,gratuluję i trzymam kciuki za dalsze postępy w odchudzaniu.
goraleczka20
11 maja 2012, 12:16fajniutko:)::):) Powodzonka!
ulawit
11 maja 2012, 09:01Super :) 4 dni to już zawsze coś, a jak z dawno nie widziana rodzinką to i jeden dzionek by ucieszył :))
pinky86
11 maja 2012, 08:32:D no i fajnie:) się rodzinka ucieszy. wracasz sama czy z miśkiem?