dziś rano zrobiłam dzieciakom owsianke z suszonymi śliwkami ,potem wreczylam ppjemniczki z1gruszka i 1bananem ,tak wyszły do szkoły ,muszę przyznać że miny miały nietegie hehehe na obiad ugotowałam zupę z selera naciowego i samych warzyw. ..pychota ,mam nadzieję,że rodzinka też złapie bakcyla na zdrowie ....Wczoraj gdy mówiłam mężowi co planuje na dzisiejsze Menu kiwal pochlebnie głowa po czym zapytał ,,a co będzie dla mnie ?,,hahaha szkoda że nie widzialyscie jakiego karpia połknął gdy powiedziałam ,że to samo
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Martittaaa85
2 grudnia 2014, 13:12a mozna prosic o przepis na tę zupkę?? Moja mamunia też naszą rodzinke tuczyła,nie pozwalała nic zostwić na talerzu,tylko do czysta,dlatego ja dzis inaczej mojego syna:)
grupciaa
2 grudnia 2014, 13:11co będzie dla mnie :D hehehe oczywiście że buziak ;) i zupa a podaj składniki na zupę z tego selera lubię go dodaję go jako składnik np. zup mim rosołu czy flaczek ale masz jakiś swój przepis ?
blakin
2 grudnia 2014, 13:06Buhahaha... sądzę, że mina była bezcenna! ... Ja też pomału przenoszę moje zdrowe odżywianie na grunt rodziny - ale idzie baaardzo opornie:/