Czy Was też poniedziałki dobijają?
Ja dziś miałam jakieś combo. Nie dość, że rano nie przyjechał mi autobus, spóźniłam się lekko do pracy, to jeszcze miałam skończyć ładnie o 13.00 i mieć w końcu czas dla siebie, a tu dzwonią koleżanki z innego Oddziału prosząc o pomoc na po południe i tak oto skończyłam dopiero o 19.00 :( Do tego przytłaczający ból brzucha. Jak to dobrze, że już koniec dnia.
Z tego też powodu dzisiaj treningu nie robiłam. Choć sobota i niedziela była intensywna w ćwiczeniach, więc nie mam aż takich wyrzutów sumienia. Jutro to nadrobię o czym Was poinformuję :) Jestem tylko zła,bo nie udało mi się zjeść wartościowego obiadu, a wiadomo jaki jest on ważny. Dziś żywiłam się tylko bułkami grahamkami, serkiem naturalnym i pomidorkiem, co w gruncie rzeczy jest pyszniutkie :D
Jedna z Was wczoraj zapytała o system jaki na sobie wypróbowuję. Otóż jak już wspomniałam Outdoor Fit to coś nowego, a zarazem bardzo ciekawego. Jest to system dla kogoś kto chce zrzucić zbędne kilogramy albo wysmuklić sylwetkę. W wielu opcjach treningowych potrzeba specjalnego sprzętu czy po prostu chodzenia na siłownie, natomiast w tym systemie chodzi o to by ułatwiać sobie życie i korzystać z tego co nas otacza, bez zbędnego wydawania pieniędzy na sprzęt czy karnet. Potrzebujesz sztangielek? Wystarczą dwie butelki wody. Do tzw. "krzesełek" może posłużyć pień drzewa. Do tego najlepiej te ćwiczenia wykonywać na łonie natury, co wpływa pozytywnie na nasze zdrowie. Ćwiczenia zawsze wykonujemy na dworze, czy piecze słonce, czy pada deszcz. Jak już pisałam, są to 3 serie po 6 ćwiczeń, po 1minucie każda, przerywana minutą odpoczynku pomiędzy seriami. Więc tak naprawdę mamy 20min i po treningu, a jakie zadowolenie z siebie! Do tego w systemie Trener ustala dietę indywidualną dla każdej osoby. Poza tym, jak chcecie się czegoś dowiedzieć, zapraszam do linku, który załączam, tutaj słowa samego Trenera
Pytałyście też o alkohol- generalnie najlepiej go jednak unikać jak chce się schudnać, w końcu to puste kalorie.
Nie wiem jak Wy, ale ja już na dziś padam, zobaczę jeszcze jak Wam dzisiaj szła walka z kaloriami i mykam spać :)))
A jak Wam poniedziałek mija?
Pozdrawiam
igusiaczek19
27 sierpnia 2013, 16:32fajny taki trening na powietrzu, lepiej niż na siłowni, nie ma takiej monotonii, tylko trzeba wykazać się kreatywnością, na tvn style jest taki program Ekstremalny kurs piękna (Operation osmin) i śmiało można z niego czerpać inspiracje do takiego treningu na powietrzu, pozdrawiam :)
Misia_Kasia
27 sierpnia 2013, 11:32Dobrze, że z głodu nie skusiłaś się na coś zakazanego :) Mi również się zdarzają takie dni kiedy wiem, że mam wyjść wcześniej z pracy, a ostatecznie wychodzę późnym wieczorem i nie mam przygotowanego prowiantu. Wtedy silna wola to podstawa, żeby nie kupić byle czego.
mustbe45kg!
27 sierpnia 2013, 02:25dzięki za motywacyjne słowa:) Widzę, że jesteś już dłuższy czas wtrybiona! Brawo za silną wolę i powodzenia! Również trzymam kciuki, abyś nie traciła tego zapału:)
Wyrzyk
26 sierpnia 2013, 21:21No dziś miałaś cięzki dzień. :( Ale jutro oby było lepiej :D I będzie fajny trening haha
LadyFit22
26 sierpnia 2013, 21:00ja bardzo lubię poniedziałki ;)zawsze obmyślam wtedy plan na tydzień;)a co można robić w zimę na dworze;)????pozdrawiam.