Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ma lekko.. :)


Hej dziewczyny :)

Na początku chciałam Wam bardzo podziękować za tak wiele miłych komentarzy pod moim ostatniim postem. Zmotywowało mnie to do dalszego działania :) 

Wczoraj nic nie pisałam, ponieważ nie miałam na nic ochoty. Dopadło mnie jakieś chorubsko..:| Gorączka, ból głowy i brzucha... Dzisiaj na szczęście jest już wszystko ok :)

Śniadanie:  Płatki kukurydziane z mlekiem
Obiad: Ryż, marchewka, pierś z kurczaka i sos


Podwieczorek: Jogurt naturalny, mandarynka


Kolacja: Ciemny chleb, biały serek, pomidor, ogórek, cebula



Jako tako nie mam za bardzo czasu na gotowanie, ponieważ przed świętami sie jeszcze przeprowadzam, takze mam pakowanie na głowie itp:)
Ćwiczyłam dzisiaj tylko Mel B. pośladki :) Jakoś na więcej nie mam sil jeszcze :)

A na dzisiaj wkręciła mi sie taka piosenka :) cały dzień jej słucham :)
<3








Pozdrawiam Was gorąco:)









© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.