Kochane Dziewczynki
Dzisiaj byłam z mamą na spacerze i troche w sklepie. Chodzi bardzo wolniutko. Aż żal patrzeć. Ręce ja bola,bo cały ciężar idzie na ręce ,gdy trzyma sie rolatora. po rzyjsciu do domu zjadłysmy sobie pomidorowke na ryżu z całym porem i papryką w środku i chudym naturalnym jogurtem.
Teraz piecze się ryba na popołudnie.
Przeglądałam dzis moje książki na tematy dietetyczne, zwróciłam uwage na jedna z nich .
Obiady;
125 ugotowanych ziemniaków,200g warzyw i 75 g mięsa lub ryby
lub 225 g ugotowanego makaronu z sosem i mięsem,200 g warzyw
lub sałatka warzywno- jajeczna-225 g ,ciemna bułka
Śniadania ; jogurt i jabłko lub jedna bułka lub 2 kawałki chleba z wędlina lub serem
kolacje; 2 kawałki chleba z chuda wędliną ,jajkiem lub serem
Między posiłkami ; owoc lub jedno ciasteczko z ziarnami
Na wieczor można wypic sok lu od czasu do czasu kieliszek wina
I to jedzonko mi sie podoba łatwe do zralizowania i smaczne
Warzywa 200 g dziennie obowiązkowo. Ryby zamiennie z mięsem .
Serdecznie pozdrawiam - Iwonka
kitkatka
25 marca 2015, 20:52Warzywa i owoce minimum 500 gramów. A reszta jak najbardziej prawidłowo. Normalne jedzenie bez udziwnień . Pozdrówka
Grubaska.Aneta
24 marca 2015, 23:08W necie aż roi się od pomysłów na dietetyczne menu :)
Pszczolka000
24 marca 2015, 22:02Może być dobre ;) i wcale nie jest trudne ;) powodzenia Iwonko ;)
Ebek79
24 marca 2015, 21:41Wygląda smacznie i prosto. Tak lubię, bez kombinowania z dziwnymi składnikami:) Dajesz paprykę do pomidorówki? Zaciekawił mnie ten pomysł.
Gruba-ska.Aneta
24 marca 2015, 19:30Zrobiłaś mi apetyt na rybkę, już dawno nie jadłam, a o ile dobrze pamiętem w zamrażarce jakąś mam, czyli jutro jem rybkę.Pozdrowionka i miłego dietkowania :**
marii1955
24 marca 2015, 17:50Menu świetne , ale pamiętaj aby kolacji nie jeść pózno w nocy i nie za dużo węglowodanów - czyli chleba , lepiej potem jeszcze zjeść np. świeżą paprykę czerwoną , ale nie podjadać chlebusiem ... Próbuj z tą dietą , tylko konsekwentnie :) Powodzenia Ci życzę :) A Mama dobrze , że chodzi - mimo ,że wolniutko - przynajmniej mięśnia się nie zastoją - to jest bardzo ważne , aby się poruszała ... Ściskam Was obie i cmokam :)))
iwonaanna2014
24 marca 2015, 19:32Tak naprawdę to nie powinna być kolacja tylko lunch - tak zamieniłam,ale znowu przemienie z powrotem. :) Dobry pomysł podjadac papryka,dzis podjadałam ogorkiem. 26 idziemy z mama do lekarrza,mamy umówiona wizytę. Ściskamy Cie i całujemy Iwonka z mamą
puszysta43
24 marca 2015, 17:43Dobrze wygląda ten jadłospis, może tego się trzymaj a waga poleci,najważniejsze aby robić wszystko z głową :-) pozdrawiam serdecznie :-)
ckopiec2013
24 marca 2015, 17:41Dobry urozmaicony jadłospis, Mama chodzi wolno, ale chodzi mięśnie nie zanikają i z tego trzeba się cieszyć, buziaki Iwonko.