Moje Kochane
Czuje siętak jakby przejechał po mnie traktor, miałam wczoraj ciężki dzień i jeszcze cięższą noc. Z mamą dzieje sie cos niedobrego, nie może spać - ani w nocy ani w dzień.Jak usłyszałam opowieści z dawnych lat ,pomyślalam , poopowiada i przestanie . A tu opowieściom nie bylo końca. Całą noc była jakby nakręcona - rozpierala ja energia. A ja byłam padnięta, Chciałam trochę pospać,ale chciała, żebym jej towarzyszyła i rozmawiała. Tak było do rana. Nie śmiałam odmówić, choć prosiłam ,żebyśmy to gadanie przełożyły na dzień,ale niestety.Potem jeszcze nie spała pół dnia i koniecznie chciał iść do sklepu - ale padła podczas jedzenia i zasnęła jedząc. Doprowadziłam ją do łóżka i śpi cały czas. Jestem ciekawa , w jakim stanie się obudzi. No tak to jest z upływem lat - starością i chorobami.
W ciagu tej nocy schudlam 1 kg, ale takiego odchudzania nikt by nie chciał.
Dzień Kobiet u nas raczej nie jest obchodzony, ale ja jako kobieta wszystkim Kobietom skladam najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia i radości i takiej wagi jakiej sobie życzycie
brugmansja
9 marca 2015, 19:52A może jakieś łagodne środki nasenne, pomagające mamie spać nocą?
Zaczarowana08
9 marca 2015, 08:49Współczuję, ponieważ sama mam kłopoty ze snem i wiem jak ciężko przeżyć kolejny dzień kiedy się nie wypocznie w nocy. Czytałam kiedyś, że starsi ludzi mniej i gorzej sypiają. Z mamą ewidentnie jednak dzieje się coś złego. Tato mojego M. miał przestawioną dobę z powodu choroby alzhaimera. Robił różne dziwne rzeczy, zapominał, mylił imiona, fakty. Było ciężko.
jolaps
8 marca 2015, 23:01Powinnaś takie zachowania skonsultować z lekarzem. Może da jakieś leki uspokajające lub usypiające. Zrób to możliwie jak najszybciej bo się wykończyć. Musisz być też bardziej zdecydowana w swoim postępowaniu. To już nie żarty.
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:34Lekarka nie dała nic nasennego,ja daje ziołowe tabletki ale one nic nie dają. Masz racje ,że musze byc bardziej zdecydowaną, w końcu to ja się opiekuje mama a nie ona mną.To prawda ,żarty się skończyły . Musze takze zadbac o siebie. Buziaczki :)
Grubaska.Aneta
8 marca 2015, 20:45A tam mimo wszystko odchodzisz czy nie życzę samej pomyślności i serdeczności dzisiaj i w kolejnych dniach :)
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:31Pewnie ,ze ja obchodzę Dzień Kobiet. Buziaczki :)
ckopiec2013
8 marca 2015, 18:16Wzajemnie kochana wszystkiego najlepszego, oj to jesteś w ciężkiej sytuacji, musisz bardziej dbać o siebie, z mamą poszłabym do lekarza, może jakieś leki na wyciszenie są potrzebne.
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:30Tak muszę bardziej zadbac o siebie, jakieś silniejsze leki są potrzebne. Buziaczki :)
marii1955
8 marca 2015, 17:18Moim zdaniem powinnaś to skonsultować z lekarzem , bo dzieje się coś niedobrego z Twoją Mamą ... przecież Ty nie możesz godzić się na wszystko , czego Mama sobie zażyczy , bo padniesz i stracisz zdrowie jeszcze bardziej ... i co w tedy będzie? Zastanawiałaś się nad tym? O siebie MUSISZ dbać , bo braknie Ci niebawem sił ... może lekarz zastosuje jakiś środek na sen ... Uwierz mi , Mama nawet nie wie co z Tobą wyprawia - jest to choroba ... Moja Mama w pewnym czasie , jak tylko do niej zaszłam - to od razu chciała herbatkę itd. A siostra u niej była (wymieniałyśmy się) ... chciałyśmy z siostrą przekazać sobie wiadomości z dnia , a mama kierowała całą swoją uwagę na siebie ... Nie pozwoliłyśmy sobie na to i musiała nas słuchać , bo weszła by nam na głowę ... coś niedobrego się w główkach roi na starość... to nie są przemyślane działania ... musisz działać stanowczo i konkretnie , ale oczywiście delikatnie ... powiem Ci , że nieraz nawet musiałam dobitniej mamie zwracać uwagę (siostra także), bo jak się tak ciągle "głaszcze" to nic dobrego z tego nie wychodzi . Nie dało się inaczej , bo myśmy także pracowały i prowadziły swoje domy ... było baaardzo ciężko , baaardzo ... Dziękuję za piękne życzenia :) Dla Ciebie szczególnie zdrowia życzę i większego spokoju na co dzień , spełnienia marzeń :)))
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:12Marii kochana, no własnie te ostatnie dni jakies takie dziwne są u mamy. Słabo śpi i nie reaguje na roslinne uspokajacze,a chemicznych lekarka nie chcial zapisać. Wiem, muszę byc bardziej stanowcza, bo to ona mna rządzi ,a przecież nie powinna bo to ja sie nia opiekuję,a nie ona mną. Dziekuje bardzo za zyczenia . Buziaczki :)))
Pszczolka000
8 marca 2015, 17:07Dla Ciebie też Iwonko wszystkiego naj ;)
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:09Dziękuję Pszczółko :)
czarodziejka10
8 marca 2015, 16:43Iwonko , z okazji Dnia Kobiet życzę Ci dużo siły . A czy Twoja mama nie ma Alzheimera ??
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:03Dziękuje bardzo za życzenia. Nie wiem ,czy nie ma Alzheimera,Jedni mówią ,że demencja inni Alzheimer ,ale jeszcze nie miala testów, Buziaczki :)
Wiosna122
8 marca 2015, 16:30Może powinnaś parzyć mamie jakies ziółka które działają delikatnie nasennie? Dlugo tak nie pociągniesz Iwonko :( dużo zdrówka i najlepszego!
iwonaanna2014
9 marca 2015, 00:01Daję mamie tabletki ziołowe na sen, ale nic nie pomagaja,a lekarka nie chciała zapisać nic chemicznego. Wiem ,że tak nie pociągnę ,muszę sobie wszystko lepiej zorganizować. Buziaczki :)