Kochane, własnie wrócilam ze szpitala, przyjął mnie starszy urolog ( profesor ) popatrzył ,podotykał i stwierdził ,ze jego zdaniem to jest zakażenie niezbyt głębokie. Wziął jakis malutki skalpel, przeciął tą rane w miejscu uwypuklenia i wycisnął co tam złego było, potem dał opatrunek i kazał zjeść jeszcze jedno opakowanie antybiotyku.
Jak ja bym chciala,zeby to był juz koniec kłopotów z tą raną.Doktor powiedział,że jego zdaniem po tym leczeniu powinno byc dobrze,a jak cos nie tak to znowu przyjechać.
No to dziewczynki jestem dobrej mysli ,całuje Was i serdecznie dziękuje za Wasz wsparcie - Iwonka
lukrecja1000
4 września 2014, 18:58Napewno ten starszy doktor wie co mowi:-) bedziesz ZDROWA kochana!!!! czekaj cierpliwie napewno koniec juz bedzie Twoich problemow zdrowotnych..oszczedzaj sie badz czujna ale mysl pozytywnie!!! pozdrawiam serdecznie-buziaki Julita:-))))
iwonaanna2014
4 września 2014, 20:15Julitko ,wiem ,ze na Tobie zawsze mogę polegać:). Pamietam jakie Ty miałaś problemy ze swoją raną i z tego szczęśliwie wybrnęłaś, całuski :)
elzbieta.koluszki
4 września 2014, 18:39Na pewno już teraz będzie dobrze i rana zagoi się,zdrówka,pozdrawiam
iwonaanna2014
4 września 2014, 18:45Elu, tak bardzo bym chciała ,żeby wreszcie ta rna sie zagoiła. Serdecznie Cie pozdrawiam :)
WiktoriaViki
4 września 2014, 17:45Ależ się nacierpisz, miejmy nadzieję, że prof. dobrze Ci to wszystko zrobił. dużo zdrówka, buźka
iwonaanna2014
4 września 2014, 17:52Wiktorio, ja też mam taką nadzieję, bo już bywają momemnty ,ze nie mam siły na to wszystko. Niech się wreszcie na dobrą strone odwróci. Serdecznie pozdrawiam :)
jolaps
4 września 2014, 17:38To bardzo dobrze że było po wierzchu. Teraz obserwuj nadal. Musi się zagoić i już. Myśl pozytywnie.
iwonaanna2014
4 września 2014, 17:50Jolu,staram sie mysleć pozytywnie,choć przyznam ,ze to jest czasem trudne,ale dzieki takim ludziom o złotym sercu jak Ty i inne koleżanki łatwiej to wszystko przetrwać. Serdecznie pozdrawiam :)
SLIM2BE
4 września 2014, 15:20Iwonko, nie ma za co. Wypoczywaj i zbieraj sily. W zdrowym ciele, zdrowy duch:-)
iwonaanna2014
4 września 2014, 15:21:)
SLIM2BE
4 września 2014, 15:06bedzie dobrze:-)
iwonaanna2014
4 września 2014, 15:12SLIM2BE - bardzo Ci dziekuję :)
PuszystaMamuska
4 września 2014, 14:37Iwonko, mam nadzieję, że to rzeczywiście tylko zakażenie zewnętrzne i że szybko uda Ci się z tym uporać. Mimo wszytsko obserwuje uwaznie to miejsce i w razie czego szybko leć do lekarza. Trzymaj sie cieplo. Pozdrawiam. Ula.
iwonaanna2014
4 września 2014, 14:45Ulka, tak będę obserwować - jak by cos to od razu lecę. Serdecznie pozdrawiam - Iwonka