Witam,
muszę przyznać że jestem zachwycona, bo znowu trochę mnie ubyło, SUPER. Ja jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że wiele z Was też ma pozytywne efekty. Grunt to samozaparcie . Jak zdarzają mi się dni "wpadek", to myślę, że już zaprzepaściłam cały wysiłek, ale jak dojdę do siebie znowu staram się widzieć wszystko z optymistycznego punktu i szukam jak najwięcej pozytywów.
Pozdrawiam i w razie "doła"(nikomu tego nie życzę) , polecam kawę, kartkę
i napisać sobie plusy, a minusy zapomnieć Iwka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
hogata1
12 stycznia 2008, 17:09... czytać takie pozytywy kiedy we mnie burzy się wściekłość :) dzięki za to :) u mnie nadeszły "bobodni" i jestem jak tykająca bomba grrr Życzę dalszych sukcesów !!!
Hejho
12 stycznia 2008, 13:40spóbuje! Miłej niedzieli