WYKONAŁAM WCZORAJSZE POSTANOWIENIE.PORANNE ĆWICZENIA ZALICZONE.WAGA NADAL STOI W MIEJSCU.ALE JAKOŚ DZISIAJ MNIE TO NIE PRZERAŻA.WIEM ŻE W NASTĘPNYCH DNIACH BĘDZIE LEPIEJ.PRZECIEŻ NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ 15KG W MIESIĄC.NAJWAŻNIEJSZE ŻE CHCĘ TO ZROBIĆ I NIE PODDAM SIĘ.ZARAZ ŚNIADANKO.ĆWICZYŁAM PRZED ŚNIADANIEM BO PODOBNO WTEDY SZYBCIEJ NASTĘPUJE SPALANIE TKANKI TŁUSZCZOWEJ.ILE W TYM PRAWDY TRUDNO MI POWIEDZIEĆ.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grubasnaaa
7 listopada 2011, 11:01jak mi ciężko się zmusić do ćwiczeń;buuuu; ale muszę coś zacząć ;)