Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27.10.2011 DZIEWIĄTY DZIEŃ DIETY

KOLEJNY DZIEŃ DIETY ZA MNĄ....A RACZEJ TYLKO DZIEŃ.DZISIAJ OBCHODZIŁAM IMIENINKI WIĘC WIECZORKIEM SKUSIŁAM SIĘ NA DODATKOWĄ KANAPKĘ Z SZYNECZKĄ NO I OCZYWIŚCIE W GRONIE RODZINKI WYPIŁAM PIWKO.MÓJ MĄŻ ZANIM JE WYPIŁAM OSTRZEGAŁ MNIE ILE TO MA KALORII  I O TAK PÓZNEJ PORZE.ALE ZŁAMAŁAM SIĘ I WYPIŁAM.
PRZECIEŻ IMIENINY SĄ RAZ W ROKU (TAK TO SOBIE TŁUMACZYŁAM)
ALE NIE MOGĘ PODDAWAĆ SIĘ W TAKIE DNI NO BO PRZECIEŻ WIELE SYTUACJI ZDARZA SIĘ RAZ W ROKU.
OGÓLNIE MIAŁAM CIĘŻKI DZIEŃ I CHYBA MUSIAŁAM TO ODREAGOWAĆ.
ZAMIERZAM TO NADROBIĆ I ZARAZ OSTRO BIORĘ SIĘ DO ĆWICZEŃ.A6W I JESZCZE Z GODZINKĘ INNYCH....ŻEBY TO WSZYSTKO SPALIĆ.
DZISIAJ ZROBIŁAM SOBIE ZDJĘCIA MOJEJ AKTUALNEJ SYLWETKI.MIAŁAM JE WSTAWIĆ NA VITALII ALE....SAMA NIE WIEM.WYGLĄDAM JAK MAŁY JUBO.AŻ MI WSTYD JE TUTAJ UMIEŚCIĆ.ZOBACZĘ JUTRO....MOŻE SIĘ ODWAŻĘ.
TO BY BYŁO NA TYLE Z DZISIEJSZEGO DNIA....AHA ZAPOMNIAŁAM DODAĆ ŻE MÓJ MĄŻ TEŻ PRZESZEDŁ NA DIETKĘ I JESTEM PEŁNA PODZIWU.KIEDY JEST W PRACY DZWONI DO MNIE I MÓWI CO JE A WIECZORKIEM WYMIENIAMY SIĘ INFORMACJAMI NA TEMAT KALORII KTO ILE ZJADŁ I CO NAJLEPIEJ JEŚĆ.
UCIEKAM SPALAĆ NADROBIONE KALORIE.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.