Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest źle... a miało być tak pięknie


To jest mój najgorszy weekend od kiedy zaczęłam dietę  cały czas ładnie waga spadała a tu tyle grzechów, jeżeli można je tak nazwać bo to za słabo powiedziane. Wczoraj z uwagi na brak czasu i to że byłam cały czas poza domem a dzisiaj imieninowy obiad u teściowej. Tak naprawdę olałam dietę nawet nie zauważyłam kiedy. Muszę sobie ustalić jakieś postanowienia może to mi pomoże. Jednak muszę wrócić na dobre tory i od jutra biorę się ostro do roboty tym bardziej że wykupiłam dietę na następne trzy miesiące. DO BOJU!!!!!!!



  • a.g.a.

    a.g.a.

    1 listopada 2012, 21:27

    Ja teżn ie dałam rady na smacznie dopasowanej...

  • jamay

    jamay

    22 października 2012, 11:52

    Nie przejmuj się. Ja zawaliłam cały miesiąc:/:/ Ale już się biorę do roboty;)

  • alex156

    alex156

    21 października 2012, 20:23

    Kochana, nie warto płakać nad rozlanym mlekiem! od jutra zacznij od nowa, wróć na dobry tor i wszystko będzie okey. Pozdrawiam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.