Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Weekend :))


ojej... jak ja się cieszę, że już piątek i nie trzeba jutro iść do pracy, bo i tak rano mnie obudzi mój synek. On jest lepszy niż budzik :))
Martwi mnie tylko ten obiadek, bo na pewno się strasznie objem :(
Pozdrawiam
  • BogusiaMM

    BogusiaMM

    24 października 2008, 20:54

    masz sie objesc? Udowodnij sobie ze wcale tego nie musisz robic

  • narabia1982

    narabia1982

    24 października 2008, 20:32

    u mnie najgorsze są wlaśnie weekendy... a na dodatek w niedziele idę na urodziny siostrzenicy, gdzie będzie mnóstwo słodkiego... no coż treba będzie wiąć się w garść;) trzymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.