Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Faza II dzień 39 (3/5 P)


Moje drogie mam taki apetyt, że zjadłabym konia z kopytami i jeszcze byłoby mało!!!
Sama nie wiem na co mam ochotę. Dzisiaj kupiłam w sklepie jakieś klopsiki z indyka, ale jak zjadłam to wyczytałam, ze są z mąką pszenną i teraz mam wyrzuty. No cóż... muszę się nauczyć czytać na opakowaniach zanim kupię. Zobaczyłam indyk i od razu wzięłam i jaka zadowolona byłam, ze to coś innego, a teraz mam wyrzuty.
Od wczoraj robię porządki w szafkach z ubraniami, dzisiaj wzięłam się za dokumenty i zajęło mi to chyba 4 godziny. Nienawidzę ich porządkować!!!!
  • mysza81

    mysza81

    8 grudnia 2010, 22:14

    Ja z kolei mam wielki apetyt ale na jogurty,wszamałam właśnie naturalny ze słodzikiem i kakao ;-) pychota.Dukanka pozdrawia Dukankę ;-))))))

  • motylekk89

    motylekk89

    8 grudnia 2010, 21:50

    ładnie Ci idzie to chudnięcie na Dukanie... troszkę się boję tej dietki. co z Twoimi włosami hmm? dalej wypadają? tak myślę czy od 10 grudnia na dukana nie przejść do świąt. doradź mi proszę :) trudno jest czy fajnie się chudnie? a posiłki dobre?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.