Nie chce sie sama przed soba tlumaczyc, ale w sumie teraz nie mam zbytnio czasu by cwiczyc, do poludnia uczelnia, po poludniu praca i wez tu pocwicz. Ale juz niedlugo jeszcze 2 tygodnie i popoludnia wolne co oznacza ze kazdy dzien bedzie treningowy!!
Co dzisiaj jadlam:
*owsianka (szklanka mleka+ 3 lyzki platkow jeczmiennych+ pokrojone jablko+ cynamon)
*0,5 buleczki z maslem + 2 kawalki ciasta
*w miedzyczasie wypitych 5 szklanek domowej roboty soku ze sliwek (bardzo rozrzedzony bo nie cierpie pic slodkiego)
teraz ide na obiad- *zupa ogorkowa
kolacja: *1,5 bulki (z chalkowego ciasta), naturalny jogurt 100ml, kilka plastrow ogorka, 4 plasterki sera zoltego
I wybieram sie do pracy, wroce ok. 19, sprobuje znalezc w sobie sile i pociwczyc Jillian Michaels lvl. 1, Tiffany boczki i przysiady. Zdam relacje dzisiaj lub jutro czy udalo mi sie pocwiczyc.
3majcie sie! ;)
sapiphodef1984
7 grudnia 2013, 22:37Hmm...przeczytałam. Licze ze do nastepnego razu coś nowego się pojawi u Ciebie :). A teraz idę poćwiczyć :)
marii1955
3 grudnia 2013, 16:51O widzisz - wyzwanie z Jillian , powinno Cię to wciągnąć . Pozdrawiam :)))
paauulinaa
3 grudnia 2013, 16:32Trzymam kciuki za Jillian wieczorem :)
gruszkin
3 grudnia 2013, 14:35Trzymam kciuki za wieczorny trening...