Witajcie.
Znowu zaczynam walkę z kilogramami... Bo ujrzenie 96 kg na liczniku to już o wiele za dużo. Jak bym zobaczyła liczbę trzy cyfrową to chyba bym się pochlastała. Pewnie nie będę za często pisać... Ale myślę, że to pomoże mi pokonać słabości i nie dać się depresji = słodycze na potęgę.
Zaczęłam już parę dni temu. I naprawdę było ciężko w te pierwsze dni. (ale i tak to był czas, na który dług czekałam, czyli wtedy gdy przejadły mi się słodycze ;). Ale najważniejsze jest to, że po tych paru dniach nastąpił kryzys w stylu (Poco to wszystko... i tak jestem beznadziejna i nigdy nie będę atrakcyjna) Zawsze byłam grubsza od innych. Dodatkowe kilogramy to moja odwieczna zguba. Nigdy nie miałam prawidłowej wagi, zawsze uważałam się za kogoś gorszego. Martwiłam się nawet o to co myśli o mnie obca osoba, z którą mijam się na ulicy?! Czy może myśli: "Boże co za potwór!" Także tylko patrzyłam na łączących się znajomych w pary i im zazdrościłam, ale dlatego że chciałabym wiedzieć jak to jest chociażby się zakochać?? Jak to jest być dla kogoś atrakcyjną?
I właśnie ostatnio, kiedy przeżywałam wstępny kryzys w trakcie, którego najczęściej się poddawałam stało się coś ważnego!
Poszłyśmy ze znajomą do klubu na rock night. Oczywiście musiało być piwko... Miało być jedno... A były 3 ... Dlatego nie chciałam iść... Miało być już zero alkoholuuu!! Ale ostatecznie cieszę się, że poszłam! Mimo, że teraz ważę najwięcej kg w swoim życiu. To o dziwo okazało się, że jestem dla kogoś choć trochę atrakcyjna. Ja ! Która wygląda jak... ekh.. Bo mimo naprawdę ładnych, szczupłych dziewczyn podpierających różnego rodzaju meble, zostałam zaproszona do tańca i to dwa razy!! I to naprawdę przez dość przystojnych osobników ;). Wiem, że to za wiele nie znaczy.. Alkohol + zajebista muzyczka zaburza ocenę. Ale wtedy pierwszy raz poczułam się jak prawdziwa kobieta i zdałam sobie sprawę, że to uczucie jest wspaniałe!. Chcę się tak czuć częściej! Pierwszy raz w swoim życiu dostałam aż tak wielkiej motywacji!!! Myślę po prostu, że nadszedł mój czas.
Mój plan to utrzeć nosa osobom, które całe życie patrzą na mnie z góry!!
Tak więc "Gambare!"