Już środa, połowa tygodnia, niebawem nowe ważenia a nawet nie pochwaliłam się, że niedziela przyniosła mi dużo zadowolenia. Waga spadła do 76 kg czyli 1,6 kg od ostatniego ważenia. zatem mam za sobą prawie 4 kg w ciągu niecałego miesiaca.
Radość radością, ale dopiero zbliżam się do wagi startowej, którą wpisałam w 2010 roku rejestrując się na portalu. Wtedy miałam 75 kg i chciałam bardzo schudnąć. Przez dwa lata przybrałam na wadze prawie 5 kg....zgroza... ale teraz jestem na dobrej drodze.
Oczywiście nie ma nic za darmo... codziennie ćwiczę i wyliczam zjedzone kalorie, pilnuję by nie było ich więcej niż 1000 :-)