Wpadłam do mojego pamiętnika zaznaczyć się, bo mi moje dziewczyny fajne znikają i się dla znajomych tylko robią(Virginia...), a tu patrzę, że mi rok gdzieś uciekł na vitce!! ranyyyyy!!! Ostatni wpis z grudnia 2012 ! Ale jestem tu jestem i nie znikam!!czytam moje znajome i ulubione - Martusia, Zoycia, Ala ma Kota, Małgosia, WooHoo, Moniaxxxxx-DZIĘKUJĘ JASZCZE I JESZCZE Moniu-po mały wdrażam i hantelki zakupiłam i ćwiczę.... :) i jeszcze inne laseczki czytam pilnie....Jak tylko znajdę chwilę w domu i pożyczę net to coś więcej skrobnę; póki co w pracy nie mogę, bo nas śledzą.... :/
A u mnie jakoś po mału do przodu....Choc różnie bywa, bo są i straszne dni, doły i beznadzieja; ale jakoś się podnoszę i idę do przodu... Generalnie wszystko obraca się wkoło domu, pracy i synka... Kłopoty z jego ojcem ciągłe - teraz prawie się nim nie interesuje i dziecko cierpi... :(((...Poza tym ciągła walka o kasę, o przetrwanie, walka z samotnością.... No ale jakoś sobie mówię i tłumaczę, że ważne,że wszyscy moi zdrowi i byle do przodu...może los się kiedyś odmieni!!!
No nic - znikam...Uściski Wszystkim Wam posyłam :) :****
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
virginia87
29 września 2014, 17:05Witoj! :) jak tam z pracą? Udało się umowe przedluzyc? Napisz do moderatorow że Ci wpisy nie idą to moze to naprawia. Czym sie: *
isiaste77
31 marca 2014, 12:13P.S. 2 No za nic nie udaje mi się dodać wpisu do pamiętnika!! Tylko komentarze mogę dawać....dziwne dziwyyyy....może dlatego,że tak długo nie pisałam....a ze mnie taki informatyk, jak z koziej....więc nie wiem o co kaman://// Klikam i klikam n a"publikuj", a tu od razu kasacja...Dobrze,że skopiowałam....Eeech.. no same przeciwności losu...
isiaste77
31 marca 2014, 12:101. Moje życie jest tak popierniczone, że już mi się wydaję, iż nigdy nie spotka mnie nic dobrego.... Nienawidzę weekendów.... Ciągle sama.....no z młodym.... Życie z kalkulatorem w ręku - co to za życie??!!!! Dobrze chociaż, że mam pracę, bo tylko ona trzyma mnie do pionu i pozwala na chęć wstania od pon. do pt....taaak-ale umowa tylko do końca sierpnia.....No totalna masakra... czuję, jak ogarnia mnie depresja... czarna dziura.... 2. Ciekawe czy tym razem uda mi się dodać wpis, bo jakieś 2 tyg. temu się napisałam i napisałam i to dwa podejścia były i NIC!!!Nie dodało i wcięło....A tak Wam chciałam opowiedzieć co u mnie i się nie dało... może tak być miało.... 3. No nic to.... Dieta jakaś jest, ćwiczenia w sumie też, ale brak regularności niestety :(((( Teraz od ponad tygodnia dół i zero chęci do niczego..... Wiecie,że ten wiosenny, piękny, słoneczny i ciepły week przespałam po prostu??!!! Jak widziałam to słońce za oknem to beczeć mi się chciało, rolety w dół i spaaaać.... Mały u ojca - w końcu po 3 miesiącach!!! No coments... 4. Mimo wszystko - głowa do góry... może mi ten stan przejdzie.. zawsze jakoś przechodził, ale teraz czuję, jak mnie coś ciągnie w dół..... Ale Wy się nie dawajcie i walczcie :) Się odezwę kiedyś znów... P.S. KLIKAM "PUBLIKUJ" I NIC!!! KASUJE MI SIĘ WSZYSTKO!!??? %$$##@@$%%&&^** :((((
virginia87
19 marca 2014, 23:51profil tej dziewczyny jest jakiś nawet realny bo sprawdzałam jej listy na forum.
virginia87
19 marca 2014, 13:46dziekuję kochana za komentarz :) wiesz co się wczoraj ośmiałam z mężem i znajomą z Judki przy tych pompkach? bo ona tak co chwilę aż w końcu udało mi się jej zdjęcie zrobić :) ta dziewczyna co to pisała ma podobno dziecko i obecnie jest w ciązy.... odezwała się znów ponownie więc jakbyś miała chęć to sobie zerknij na komentarze. łatwo zauważyć który to bo jej odpowidałam u siebie więc jest zaznaczone na zielono :)
isiaste77
18 marca 2014, 12:44Wiem, wiem, że absolutnie Ty byś nie dała rady robić jeszcze z żywych stroiczka :( Kurkaaaa..szkoda,że my vitalijki tak daleko, bo byśmy pomogły :) Ale może świadkowa by dała radę :) , bo znowu koszty zamówionego na pewno duże..... Umnie to już w ramach sali było wszystko, więc nie wiem ile nawet to kosztuje... Ale i tak na pewno wszystko dobrze będzie :) Trzymam kciukasy!
virginia87
18 marca 2014, 11:42chciałabym żywe ale nie mam czasu na tyle w sobotę co by jeszcze stroiki robić :( wiesz, że mam małe dziecko i ono tez będzie potrezbowało mojej uwagi a ja fryzjera mam już na 8 rano :(
virginia87
18 marca 2014, 11:36że ja mam pamiętnik zablokowany dla znajomych? no coś Ty. nie blokowałam :( kurde, pewnie te vitaliowe zmiany się tu panoszą... jak nie wpis komuś ginie, to na forum nie da się pisać, to pamiętniki się blokują? kur**a.....
Walczymy
5 marca 2014, 12:04dziękuję jesteś kochana :**
isiaste77
19 lutego 2014, 15:49Dziękuję Kochana!!!:):* ...i tak się cieszę Twoim dzidziulkiem i całą resztą... :) ..bardzooooooo Ci kibicuję :)
Walczymy
19 lutego 2014, 14:43Zdrowie najważniejsze, ale życie poukładać też trzeba, a w tym przypadku nie jest to takie łatwe zadanie! Ważne żeby się podnosić, masz swoje szczęście, jesteś młoda, na pewno kiedyś wykreślisz ze słownika słowo samotność! Trzymaj się dzielnie!