Tak jak w temacie: jutro moja pierwsza sesja, pierwszy egzamin... Więc po co się uczyć skoro można siedzieć na Vitalii? :D Do tej pory byłam strasznie przerażona, siedziałam i cały czas wkuwałam, ale od wczoraj jest juz troche lepiej, nie przejmuje sie aż tak bardzo, nie ja pierwsza i nie ostatnia zdaję sesję, innym się udało to może i mi się uda...? Problem tylko w tym że stres nie wpływa zbyt pozytywnie na moją dietę, ale wytrwam! Muszę! Buziaczki :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kociiak
2 lutego 2015, 19:08Nic.. tylko życzyć powodzenia ! :)
isiaa20
2 lutego 2015, 19:20"Nie" dziękuję :)
TepaZyletka
2 lutego 2015, 13:10Znajdź coś, co Cię rozluźnia i całkowicie pochłania: gdy ja mam jakiś problem, który powoduje u mnie stres to rysuję. Cokolwiek, portrety rodziny, znajomych, zamalowuje kratki na kartce, rysuje kółka albo kwadraciki. :) Może to być zwykła kreska, ale staram się aby była perfekcyjna więc odwracam uwagę od problemów. Poeksperymentuj i znajdź coś dla siebie. Nie musi to być rysowanie: możesz tańczyć, układać pasjansa, śpiewać. :) Mi pomaga więc Tobie może też pomoże. Życzę powodzenia na sesji (nie dziękuj! :P) i pozdrawiam. ;*
isiaa20
2 lutego 2015, 16:39haha no to NIE dziękuję :) świetne rady napewno skorzystam :) ja też kiedyś uwielbiałam rysować, ale w ostatnimi czasy jakos to zaniechałam, moze warto byłoby do tego wrócić... buziaczki :*
tibby.
2 lutego 2015, 11:42Ja niestety jestem typowym "zajadaczem problemów i stresu" więc wiem jak ciężko się z tym walczy. Póki co zamieniłam ciasteczka i czekoladę na chrupki kukurydziane. Jak na razie kilogramy lecą :) Powodzonka, mamy podobny cel więc trzymam kciuki! :)
isiaa20
2 lutego 2015, 11:43Dziękuję! Miło jest wiedzieć że nie jestem w tym sama :) Ja też życzę powodzenia i wierzę że się uda :) Pozdrawiam cieplutko :)