Dzis zjadlam poki co(wiecej nie planuje) : 2 bulki, kubek barszczu czerwonego, 4 wafle ryzowe. Wypilam nie duzo...ale ciagle w siebie wlewam
Nie czuje sie az taka gruba...ale waga nie klamie. Na weekend(zaczne juz jutro) planuje jesc tylko same kisiele, musze 'oczyszcic' swoj zoladek...A teraz zdjecie mojego jakze tlustego i ohydnego brzuszyska...ale spokojnie pracuje nad nim.
emilania91
16 grudnia 2010, 18:01nie wierzę, że masz tyle kg! ;) ja mam też tyle przy podobnym wzroście i mój brzuchol wygląda obleśnie. zazdroszczę
EmotiveClover
16 grudnia 2010, 15:06wcale nie masz tłustego brzuszka! I szczerze mówiąc ciężko mi uwierzyć, że ważysz ponad 70 kg! Ja bym Ci dała co najwyżej 63 :) Pracuj nad brzuszkiem (jakieś A6W czy coś) i będzie super! :) buziaki :*