Witajcie Robaczki :)
W końcu mam czas i sposobność napisać notkę na komputerze więc może dzisiaj wyzbędę się tych paskudnych literówek :)
Tak jak wcześniej pisałam, rozkochałam w sobie siłownie i z wzajemnością :D
Ostatnio bardzo polubiliśmy się ze stepperem :) Tyyyyyyle kcal się tam pali, że hoho :D
Jestem potem cała meeeega mokra :D Ale to nic tylko się cieszyć :)
Chłopak stwierdził, że jak będę tak chudnąć to przez próg przeniesie mnie na jednej ręce haha, chciałabym to widzieć :P
Co do diety bo jakoś mało tutaj o niej piszę to oczywiście ona jest :) Przy tak dużym wysiłku zmniejszyłam kcal do 1700-1800, gdyż przy mniej bym na siłowni mdlała no i + minimum 2l wody dziennie :) Chyba działa, bo efekty widzę gołym okiem :) Jutro o ile znajdę czas to wrzucę swoje obecne wymiary co by potem było dla porównania :) niestety nie zmierzyłam się przy mojej najwyższej wadze :(
Od dzisiaj też wdrażam EVELINE modelujący. Wcześniej nie stosowałam żadnych antycelulitowych czy wyszczuplających specyfików, ale postanowiłam zobaczyć czy robi to różnice w porównaniu ze zwykłym balsamem czy oliwką :)
W tym tygodniu też zamierzam ruszyć na łowy w poszukiwaniu dobrych butów sportowych. Obecne jakie mam są już wysłużone i niestety trzeba zakupić nowe w trosce o moje biedne stawy :) Mają to być stricte buty na siłownie do biegania na bieżni, ćwiczeń na stepperze i koksowania :D haha :D
swoja drogą wczoraj wycisnęłam 40kg na sztandze w pozycji leżącej :D
zarys mięśni się kształtuje, ale niestety ciężko mu wyjrzeć przez ten tłuszcz, ale wszystko powoli się :D
Oki na koniec moja fotka z dzisiaj:
A tutaj z okresu 73kg:
Do tego chcę wrócić więc - do dziełaaaa!
ania14021994
13 kwietnia 2014, 20:14ale talia :O super!
Dariaaaaaaaaaa
13 kwietnia 2014, 19:51wcale nie wyglądasz grubo
IronMaiden
13 kwietnia 2014, 19:56może na zdjęciu tego nie widać, ale niestety z racji mojego wzrostu przy tych kg wyglądam potężnie, no ale w sumie i tak głównie chodzi o zdrowie :)